Inżynierowie Jaguara pracują nad nowymi rozwiązaniami w kwestii personalizacji systemów samochodowych. Brytyjska firma złożyła kilka tygodni temu swój najnowszy patent, który będzie małą rewolucją. Samochód będzie w stanie rozpoznać swojego właściciela po twarzy i sposobie chodzenia. Kamery zamontowane w drzwiach na wysokości linii szyby będą obserwować najbliższe otoczenie samochodu.
Jeśli w pobliżu pojawi się człowiek, zrobią zdjęcie jego twarzy oraz sposobu poruszania się i porównają z zapisanym wzorcem. Dla komputera są to unikatowe dane biometryczne. Jeżeli wszystko będzie się zgadzać, zamki w samochodzie odblokują się. Żeby zadbać o najwyższe bezpieczeństwo system będzie rozpoznawał kluczyk, który może się znajdować w kieszeni lub torebce.
Twórcy systemu uważają, że zwiększy on funkcjonalność samochodu bez znacznego podwyższania kosztów. Już teraz niektórzy producenci samochodów oferują sprofilowane kluczyki do samochodu, które zapamiętują ustawienia foteli, ulubionych stacji radiowych oraz innych ustawień samochodu. Dzięki temu kierowca nie musi tracić czasu na dostosowanie wszystkich elementów, tylko odpala silnik i może jechać w drogę.
Według raportu Frost & Sullivans, w ciągu następnej dekady w jednej trzeciej samochodów pojawią się rozwiązania korzystające z danych biometrycznych.