Światowy rynek taksówek autonomicznych może wynosić 2 bln dolarów (1,71 bln euro) w 2030 r. — szacuje firma doradcza McKinsey, bo młodzi ludzie wolą korzystać ze środków transportu na zamówienie, płatnych zależnie od korzystania, od kupowania pojazdu.
Fiat Chrysler zamierza rozpocząć produkcję pojazdów autonomicznych do 2021 r., podobnie jak jego najwięksi konkurenci. Dołączając do sojuszu utworzonego przez BMW, Intela, Mobileye, Delphi Automotive i Continentala wniesie swe dokonania w zakresie inżynierii pozwalając zaprojektować autonomiczną płytę podłogową, z której inni producenci pojazdów będą mogli korzystać — poinformowano.
Firmy samochodowe starają się wchodzić w sojusze, aby dzielić duże koszty prac projektowych nad autami autonomicznymi, które zdaniem firmy doradczej Frost&Sullivan bedą stanowić w 2030 r. ok. 10-15 proc. pojazdów urywanych w Europie.
Sergio Marchionne powołał się na znaczne synergie i oszczędności możliwe dzięki wejściu do tego sojuszu. Od dawna uważa, że firmy powinny łączyć się, aby wytrzymać ogromne koszty produkowania pojazdów coraz bardziej zaawansowanych technologicznie W kwietniu mówił, że FCA szuka nowych partnerów do pracy nad pojazdami autonomicznymi. FCA należy już do innego sojuszu z firmą Waymo z grupy Alphabet, właściciela wyszukiwarki Google, który pracuje nad wersją autonomiczną hybrydowych minivanów Chrysler Pacifica.
Konsorcjum kierowane przez BMW zapowiada rozpoczęcie pod koniec roku testów drogowych ok. 40 pojazdów autonomicznych. Takie pojazdy spowodują zasadnicze zmiany na rynku taksówek. Przywoływanie samochodów nie wymagających zatrudniania kierowcy może stać się znacznie mniej kosztowne w porównaniu z innymi formami transportu, włącznie z autobusami. Rynek tych usług stanowiących 33 proc. światowego rynku taksówek może zwiększyć się 8-krotnie do 285 mld dolarów do 2030 r., gdy tylko wejdą do eksploatacji robotaxis — uważa Goldman Sachs.