Bardzo dobry kwartał na rynku nowych aut

Sprzedaż samochodów wciąż nakręcają firmy. Ale klientów indywidualnych mocniej będą zachęcać nowe formy finansowania zakupu.

Publikacja: 05.04.2016 21:00

Bardzo dobry kwartał na rynku nowych aut

Foto: Bloomberg

Bardzo dobrymi wynikami zamknął I kwartał polski rynek motoryzacyjny. W marcu sprzedaż nowych samochodów osobowych i dostawczych sięgnęła 44,58 tys. sztuk. To o 16,2 proc. więcej niż rok wcześniej oraz o 16,4 proc. więcej niż w lutym tego roku.

Jak podaje monitorujący rynek Instytut Samar, wysoki wzrost widoczny jest także w okresie liczonym od stycznia: liczba nowych rejestracji przekroczyła 118,6 tys. co jest rezultatem o 15 tys. samochodów lepszym niż w I kwartale ubiegłego roku.

Podobny poziom wzrostu widać w przypadku liczonych osobno samochodów osobowych. W rankingu najbardziej popularnych marek cała pierwsza dziesiątka poprawiła ubiegłoroczną sprzedaż z marca na poziomie dwucyfrowym, a w porównaniu kwartalnym jedynie Nissan miał 6-proc. spadek.

Liderem rynku pozostaje Skoda, która od stycznia do marca sprzedała 13,2 tys. aut. Na drugim miejscu jest Toyota z kwartalną sprzedażą 11,5 tys. samochodów. Trzeci jest Volkswagen, a czwarty Opel.

Według Samaru marzec okazał się najlepszym miesiącem na polskim rynku od grudnia 2010 r. Zarazem skumulowana sprzedaż pierwszych trzech miesięcy 2016 r. była wyższa niż początki lat poprzednich. – To rekordowy pierwszy kwartał dekady – podkreśla Instytut.

– Mamy za sobą najlepszy marzec od 11 lat – informuje Wojciech Osoś, dyrektor PR w General Motors Poland.

Cały I kwartał okazał się także bardzo dobry dla sztandarowego modelu marki – Astry: nowa generacja auta zwiększyła jej sprzedaż r./r. o prawie 46 proc.

Jeszcze wyżej – o ponad połowę – poszybowała sprzedaż Skody Fabii, wicelidera w rankingu najpopularniejszych modeli. Na uwagę zasługuje wysokie, dziewiąte, miejsce Volkswagena Passata, jedynego samochodu klasy średniej w pierwszej dziesiątce. W I kw. liczba rejestracji tego auta skoczyła w porównaniu z ub. r. o jedną trzecią.

Zadowoleni mogą być importerzy samochodów z segmentu premium. W pierwszych trzech miesiącach roku Mercedes zwiększył sprzedaż o przeszło 15 proc., BMW o prawie 36 proc., Audi o ponad 40 proc., Volvo o 48 proc. (w marcu nawet o 62 proc.).

Jeszcze bardziej rozpędził się Lexus, który od stycznia do marca sprzedał 974 auta, prawie dwa razy tyle co w tym samym czasie przed rokiem. Duża w tym zasługa odnowionego dużego SUV-a RX, a także mniejszego NX czy niedużej sportowej limuzyny IS 200.

Według Moniki Małek, rzeczniczki marki, Lexus liczy w tym roku na przekroczenie poziomu sprzedaży 3,5 tys. aut (sprzedał ponad 2,6 tys. w 2015 r.). Ma w tym pomóc rosnące zainteresowanie autami hybrydowymi.

– Mamy kolejną generację tego rodzaju napędu. A klienci już przestali się bać hybryd – podkreśla Małek.

Na wzrost sprzedaży zapracowały przede wszystkim firmy. W marcu ich udział w łącznej liczbie rejestracji samochodów osobowych przekroczył 68 proc. Odsetek klientów indywidualnych w rzeczywistości może być nawet mniejszy, bo statystyki Centralnej Ewidencji Pojazdów klasyfikują w grupie osób fizycznych także osoby prowadzące działalność gospodarczą oraz spółki cywilne.

Do zwiększenia popytu ze strony klientów indywidualnych mogą się natomiast przyczynić proponowane przez importerów coraz atrakcyjniejsze sposoby finansowania zakupu.

Przykładem jest Volkswagen. – Do wzrostu sprzedaży golfa, w marcu lidera polskiego rynku, przyczynił się program Easy Drive. Przypomina abonament, gdzie po kilku latach można wymienić samochód na nowy – mówi Tomasz Tonder, szef PR marki Volkswagen.

Na wzrost tegorocznego rynku zapracowały także wyprzedaże rocznika. Duża część marek do tej pory oferuje kilkutysięczne rabaty za samochody z 2015 r.

Mimo trwającego od ponad roku ciągłego wzrostu sprzedaży chłonność polskiego rynku mierzona liczbą zarejestrowanych aut przypadających na tysiąc mieszkańców plasuje nas w ogonie Europy.

W dodatku na wyższy poziom sprzedaży wpływa wysoki reeksport. Samar szacuje, że w marcu wywieziono z kraju ok. 4,5 tys. aut. To o prawie połowę więcej niż rok temu.

Bardzo dobrymi wynikami zamknął I kwartał polski rynek motoryzacyjny. W marcu sprzedaż nowych samochodów osobowych i dostawczych sięgnęła 44,58 tys. sztuk. To o 16,2 proc. więcej niż rok wcześniej oraz o 16,4 proc. więcej niż w lutym tego roku.

Jak podaje monitorujący rynek Instytut Samar, wysoki wzrost widoczny jest także w okresie liczonym od stycznia: liczba nowych rejestracji przekroczyła 118,6 tys. co jest rezultatem o 15 tys. samochodów lepszym niż w I kwartale ubiegłego roku.

Pozostało 87% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana