Według wprowadzonego w 2018 roku prawa, drift we Francji uznawany jest za przestępstwo. Za brawurową jazdę grozi do trzech lat pozbawienia wolności oraz grzywna do 75 tysięcy euro, jeżeli w grę wchodzą dodatkowe czynniki, jak np. alkohol. Dodatkowo kierowca może utracić uprawnienia do prowadzenia samochodu na okres 3 lat, a pojazd, który brał udział w takim popisie na publicznej drodze może zostać skonfiskowany. Według francuskiego ministra sprawiedliwości, Erica Dupond-Morettiego, wprowadzenie nowych kar nastąpiło w czasie, gdy liczba tego typu wykroczeń wzrosła o 1400 proc. Z nowego prawa w ostatnim czasie skorzystała policja, która zutylizowała dwa egzemplarze BMW. Właściciele tych aut zostali przyłapani na driftowaniu na ulicach miasta. Francuska policja udostępniła nagranie ukazujące jak dwa BMW są zgniatane przez ogromną hydrauliczną prasę. W materiale pojawiło się stwierdzenie, że „sprawiedliwość domaga się zniszczenia pojazdów” po tym, jak w maju uczestniczyły, jak to nazwano... w „jeździe kaskaderskiej”.