Kimi Raikkonen ogłosił odejście z Formuły 1. Teraz Fin kolejny raz pojawił się na pierwszych stronach gazet. Zespół Alfa Romeo na dwie i pół godziny przed trzecią sesją treningową w Zandvoort ogłosił, że Raikkonen nie może wziąć udziału w Grand Prix Holandii z powodu pozytywnego testu na koronawirusa.

Kierowca nie wykazywał żadnych objawów – poinformował oficjalnie zespół wyścigowy. Obecnie przebywa na kwarantannie w hotelu. Alfa Romeo rozpoczęła już dochodzenie kto miał bliski kontakt w ostatnim czasie z Raikkonenem. To ogromna szansa dla kierowcy testowego, którym jest Robert Kubica. 36-letni zawodnik wystartuje z numerem startowym 88.

mat. prasowe

Nieplanowana zmiana kierowcy podczas weekendu wyścigowego musiała zostać oficjalnie złożona przez zespół do FIA. Po występie w trzech wolnych sesjach treningowych w tym sezonie, Kubica zna dobrze bolid wyścigowy Alfy Romeo z oznaczeniem C41. Teraz musi w krótkim czasie zapoznać się z wymagającym torem w Zandvoort. Bardzo prawdopodobne jest również, że tydzień później na włoskim torze Monza również Kubica zasiądzie za kierownicą bolidu F1. Jeśli Raikkonen chce odzyskać swój kokpit, musi najpierw, po fazie izolacji wykazać negatywny wynik testu.