Motoryzacja: cyfrowa transformacja oznacza miliardowe inwestycje

Do 2020 roku wartość inwestycji w cyfryzację usług motoryzacyjno-transportowych, w tym metod ich oferowania i sprzedaży, osiągnie wartość 82 mld dol. Według firma Frost & Sullivan to niemal 320-procentowy wzrost w ciągu pięciu lat.

Publikacja: 08.06.2018 00:00

Motoryzacja: cyfrowa transformacja oznacza miliardowe inwestycje

Foto: fot. AdobeStock

Wyraźny wzrost nakładów na udoskonalanie oraz oferowanie zupełnie nowych udogodnień dla zmotoryzowanych jest bezpośrednim wynikiem rosnących oczekiwań klientów w zakresie „napędzanych cyfrowo” rozwiązań oraz niespotykanych dotąd doświadczeń związanych z zakupem, eksploatacją czy formą użytkowania pojazdów.

CZYTAJ TAKŻE: Mech na kołach

Frost & Sulliwan  wyszczególnia pięć nadrzędnych obszarów, w których inwestorzy ulokują najwięcej swoich środków. Pośród nich wyróżnić można zarówno te związane z motoryzacyjnym zapleczem – połączone łańcuchy dostaw czy przemysłowy Internet Rzeczy (IIoT), ale i rozwiązania autonomiczne oraz cyfrowe modele sprzedaży i tzw. mobilność jako usługę (Mobility as a Service), czyli cały szereg rozwiązań pozwalających na przemieszczanie się przy użyciu różnych rodzajów pojazdów bez konieczności ich posiadania.

""

Obsługa sprzedaży i serwisu samochodów w coraz większym stopniu odbywa się w internecie / fot. AdobeStock

moto.rp.pl

Przyszłość w online

W przypadku branży warsztatowej z największym zainteresowaniem warto śledzić transformację form eksploatowania samochodów – zarówno przez użytkowników prywatnych jak i firmy – i poszukiwania nowych udogodnień przy wykorzystaniu platform online. Spośród dostępnych już rozwiązań warto wyróżnić choćby serwis Caroobi, który pozyskał właśnie 20 milionów dol. finansowania od funduszu NGP Capital. Działający obecnie na terenie Niemiec, zaś w planach mający ekspansję na kolejne państwa, portal w prosty i intuicyjny sposób łączy prywatnych kierowców z warsztatami. Po wejściu na stronę WWW wystarczy wskazać, jaka usługa serwisowa nas interesuje, jakie auto posiadamy oraz kod pocztowy.

CZYTAJ TAKŻE: Izraelskie startupy: od wojskowych technologii do autonomicznych aut

Narzędzie automatycznie wskaże najbliższe warsztaty z ich aktualnym harmonogramem zleceń, pozwoli na zapisanie się na wizytę w wolnym terminie oraz wskaże cenę naprawy bądź wymiany danego komponentu, oferując także możliwość zapłaty przy pomocy płatności mobilnych. Poza tym, platforma zbiera także opinie odwiedzających poszczególne warsztaty, prezentując je nowym użytkownikom. Twórcy serwisu przyznają, że obecnie współpracują z 750 mechanikami, zaś docelowo chcą objąć swoim zasięgiem aż 35.tys. stacji naprawczych. Liczba zainteresowanych korzystaniem z platformy rośnie o 100 proc. z miesiąca na miesiąc.

Inny przykład może stanowić działający na terenie Wielkiej Brytanii portal whocanfixmycar.com, którego zasada działania jest zbliżony do Caroobi, z tą różnicą, że poza wyszukaniem odpowiedniej stacji naprawczej, platforma wskaże nam zakres „rozsądnych” cen dla konkretnej naprawy danego pojazdu, zapobiegając w ten sposób popularnemu także w Polsce zjawisku wykorzystywania nieświadomości kierowców i bezpodstawnego zawyżania cen serwisu.

""

Technologie autonomiczne będą napędzać cyfryzację branży motoryzacyjnej / fot. AdobeStock

moto.rp.pl

Oczywiście, obserwować będziemy narodziny nowych, zarówno poprawiających doświadczenia użytkowników jak i optymalizujących koszty, rozwiązań i platform adresowanych nie tylko do indywidualnych kierowców. – Duży potencjał inwestycyjny dostrzegam także w nowych, cyfrowych narzędziach sprzedaży i kontaktu dla sektora B2B. Naturalnie, ze względu na znacznie wyższe wartości obrotu – w tym wypadku częściami, modułami czy systemami przeznaczonymi do samochodów osobowych oraz użytkowych. Widać to już dzisiaj na przykładzie Polski, gdzie udało nam się wskazać na główne problemy branży motoczęści, takie jak niskie wykorzystanie internetu do zawierania transakcji, braki handlowców czy korzystanie z ofert wciąż tych samych dostawców, nie poszukując nowych kontrahentów. Przy pomocy cyfryzacji i nowych rozwiązań online, radzenie sobie z nimi powinno być dla uczestników tego rynku znacznie łatwiejsze –  tłumaczy Karol Prozner, CEO i twórca platformy Woop Automotive.

Cyfrowy napęd branży

Jak podkreślają autorzy analizy, partnerstwo podmiotów branży automotive z przedsiębiorstwami technologicznymi, wykorzystanie możliwości dostępnego na rynku oprogramowania oraz oferowanie usług dostosowywanych do potrzeb konkretnych grup odbiorców, najmocniej odmienią oblicze świata motoryzacji w okresie od 2016 do 2025 roku. Za sprawą inicjatyw cyfryzacyjnych, wydatki na IT ponoszone przez producentów autoczęści wzrosną z 37,9 mld dol. w 2015 do niemal 170 mld dol. w 2025 roku. Ponadto, oczekuje się, że znaczny wpływ na łańcuch dostaw moto-przemysłu będzie miało w tym czasie ponad 1700 nowych, technologicznych startupów.

Wyraźny wzrost nakładów na udoskonalanie oraz oferowanie zupełnie nowych udogodnień dla zmotoryzowanych jest bezpośrednim wynikiem rosnących oczekiwań klientów w zakresie „napędzanych cyfrowo” rozwiązań oraz niespotykanych dotąd doświadczeń związanych z zakupem, eksploatacją czy formą użytkowania pojazdów.

CZYTAJ TAKŻE: Mech na kołach

Pozostało 93% artykułu
Na drodze
Więcej nowych dróg przed końcem roku
Na drodze
Polska stoi w korkach. Miasta mają wciąż absurdalne pomysły
Na drodze
Specjalna, bezpieczna torebka Skody
Na drodze
Suzuki wprowadza aplikację „Moje Suzuki” na smartfony