Gigafactory 1 to największy obiekt wybudowany przez firmę Elona Muska. Fabryka rozpoczęła pracę kilka tygodni temu. Powstają tam akumulatory do wszystkich modeli Tesli montowanych w fabryce we Fremont, ale już niebawem będą tam montowane kolejne podzespoły.
Elon Musk zapowiadał od początku, że fabryka będzie się rozrastać w miarę upływu czasu, ale wczoraj gubernator stanu Nevada zdradził kilka informacji na specjalnej konferencji prasowej. Na początek przedstawił dyrektora technicznego firmy Tesla, J.B. Straubela, a następnie poinformował o nowym projekcie amerykańskiego koncernu.
Firma zainwestuje 350 mln dolarów i zatrudni w Gigafactory 550 wykwalifikowanych pracowników. W tej chwili pracuje tam ponad tysiąc pracowników, a dwa razy tyle robotników pracuje nad rozbudową fabryki. Amerykański producent samochodów elektrycznych cały czas zatrudnia kolejnych ludzi. Jest to związane z planami produkcji przekładni oraz silników elektrycznych.
Wszystko wskazuje na to, że producent chce produkować jak największą liczbę podzespołów dla swoich modeli, co pozwoli zoptymalizować procesy produkcyjne. Oczekiwany od kilku miesięcy Model 3 ma być jednym z najtańszych samochodów elektrycznych dostępnych na rynku, ale eksperci szacują, że jego produkcja jest ledwie opłacalna. Dlatego firma poszukuje rozwiązań, które pozwolą znacząco obniżyć koszty.
Żeby stać się posiadaczem Modelu 3 trzeba najpierw trafić na długą listę zamówień. Do tego potrzeba zaliczki w postaci tysiąca dolarów i wykazać się sporą cierpliwością. Wersja produkcyjna ma kosztować około 35 tys. dolarów i pojawi się na drogach dopiero w drugiej połowie tego roku.