Po 11 miesiącach powstało tam 1,21 mln pojazdów, o 4,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Dokładna liczba będzie znana w połowie stycznia, ale grudzień nie powinien zmienić tej tendencji. Zapowiada się więc nowy rekord po 1,285 mln pojazdów w 2014 r.

Czechy to mały kraj w Unii, ale gigant w motoryzacji. W 2014 r. zajął piąte miejsce za Niemcami (5,9 mln sztuk), Hiszpanią (24 mln), Francją (1,8 mln) i W. Brytanią (1,6 mln). Samochody idą głównie na eksport, bo Czesi kupili tylko 215 tys.

Kraj ten zawdzięcza swój awans rozwojowi rodzimej marki Skoda po przejęciu jej przez grupę Volkswagena; dziś Skoda Auto ma 3 fabryki, które wypuściły od początku roku 691 tys. pojazdów. Pomogło też wejście Hyundaia, który w 2014 r. wyprodukował ponad 314 tys, samochodów, a także zawiązanie spółki przez Toyotę i PSA Peugeot Citroen, która zasiliła rynek europejski liczba ponad 204 tys. małych Aygo, 108 i C1. Przed wejściem tych firm sami Czesi wyprodukowali w 2004 r. 450 tys. sztuk.

Inwestorów zagranicznych zachęciło położenie, doskonała sieć transportu (autostrady, kolej), poziom wykształcenia pracowników, wola polityczna władz centralnych i dokonała współpraca z władzami lokalnymi

Stan czeskiego przemysłu samochodowego zależał od sprzedaży w Europie. Po kilku trudnych latach unijny rynek ożywił się, zakłady w Czechach mają więc spokojną przyszłość.