Sędzia rejonowy Charles Breyer nie ustalił konkretnej daty dokonania tych napraw, ale wyznaczył na 25 sierpnia kolejne posiedzenie sadu, na którym ma otrzymać najświeższe informacje o sytuacji. Odrębnie radca prawny resortu sprawiedliwości Joshua Van Eaton poinformował o prowadzących rozmowach i testach dla rozwiązania losu tych pojazdów marki VW, Audi i Porsche; ich naprawa może potrwać kilak miesięcy.
Wcześniej VW zgodził się wykupić za 10,033 mld dolarów 475 tys. samochodów z 2-litrowymi silnikami Diesla, przeznaczyć 4,7 mld dolarów na ekologię i zapłacić 603 mln na ugodę z 44 stanami. Gdyby musiał odkupić pojazdy z większymi silnikami, kosztowałoby to dalsze miliardy.
Prawnik tej firmy, Robert Giuffra wyjaśnił w sądzie, że firma wierzy, iż pojazdy z silnikami 3,0 l nadają się do naprawy, nie będzie to skomplikowane i nie wpłynie ujemnie na ich osiągi. Prowadzone testy mają potwierdzić trwałość proponowanej naprawy. VW wierzy, że zapewni normy, zgodnie z którymi uzyskał certyfikat dopuszczający je do sprzedaży w Stanach — dodał Giuffra.
Van Eaton wyjaśnił, że rozmowy są wysoce techniczne i potrzeba czasu na uzyskanie całkowitej pewności, że cokolwiek zostanie zaproponowane, to będzie porządnym rozwiązaniem z technicznego punktu widzenia.
Samochody 3-litrowe nie miały tego samego oszukańczego oprogramowania co 2-litrowe, ale nie zgłoszone władzom dodatkowe urządzenia kontroli emisji spalin pozwalały zwiększać emisję do 9 razy powyżej norm. Problem dotyczy pojazdów z lat modelowych 2009-16 VW Touareg, Porsche Cayenne, Audi A6 Quattro, A8, Q5 i Q7. Od listopada VW nie może sprzedawać w Stanach nowych pojazdów z silnikami 3-litrowymi.