Ministerstwo wprowadziło taką karę następnego dnia po ustaleniu w trzecim śledztwie dotyczącym Mitsubishi Motors, że ten producent zawyżał w dalszym ciągu osiągi swych pojazdów ignorując wytyczne resortu, by przeliczył podawane informacje. — Grzywna 300 tys. jenów może wydać się mała, ale będzie częścią innych kar — stwierdził Takao Onoda, odpowiadający w resorcie za akcje przywoławcze.
Wcześniej polecono Mitsubischi wstrzymanie na około 2 miesięcy sprzedaży czterech mdleli małolitrażowych, aby ich producent przeliczył dane o zużyciu pawia i przedstawił właściwe. Podobnej korekty ma dokonać wobec 8 innych modeli, a ich sprzedaż zostanie wstrzymana na co najmniej miesiąc. Zdaniem dyrektora Onody, skutki wstrzymania sprzedaży będą znaczące dla każdego producenta.
Oprócz nowych kar, które będą wiązały się z obowiązkiem zaprzestania przez producenta sprzedaży pojazdów z zawyżonymi normami spalania do czasu ich skorygowania, resort transportu wprowadził surowsze wytyczne o informowaniu o spalaniu paliwa obowiązujące w całym kraju.
Mitsubishi przyznał się do zawyżania tych norm w 12 modelach, w tym w dwóch małolitrażowych produkowanych dla Nissana. Obecnie ogłoszone zgrywny nie będą stosowane wstecznie do tamtych przypadków. Gdyby tak było, producent zostałyby ukarany w kilkudziesięciu typach pojazdów, takie w wersjach pochodnych – wyjaśniono.
Resort polecił Mitsubishi przedstawić do końca września dodatkowe działania zapobiegające takim praktykom. – To ostatnia szansa dla Mitsubishi przekształcenia kultury działania. Jeśli znowu zawiedzie, może stracić zaufanie przemysłu samochodowego – oświadczył dziennikarzom minister transportu Keiichi Ishii.