Praktyczne, klasyczne pudełko

Obecna generacja średniego SUV-a bawarskiej marki jest z nami już kilka lat i zdążyła się opatrzeć. Ale nie zestarzeć. Dlatego dokonując liftingu styliści nie zdecydowali się na żadne udziwnienia karoserii i zachowali tradycyjny kształt terenówki.

Publikacja: 26.03.2017 09:00

BMW X3, cena od 163,3 tys. zł.

BMW X3, cena od 163,3 tys. zł.

Foto: materiały prasowe

To dobrze, bo mody się zmieniają, a klasyka nigdy nie będzie wyglądać źle. A to oznacza, że przy odsprzedaży, X3 będzie jeszcze długo trzymał cenę.

Wnętrze zachowuje typowy dla bawarskiej marki układ. Ergonomia jest bez zarzutu. Jakość materiałów w środku zaś gwałtownie rośnie razem z ceną. Nam do testów przypadła podstawowa wersja, bez kosztownych dodatków. Jest porządnie, ale ciemno i smutno, choć np. spasowanie elementów jest – jak zawsze – bardzo dobre.

Multimedia i inne systemy pokładowe obsługuje się przez znane już i w końcu dopracowane pokrętło iDrive. Obecnie to jeden z bardziej intuicyjnych i sprawnie działających systemów dostępnych na rynku. Kłopotem może być tylko przedarcie się przez masę różnych możliwych opcji i ustawień. Ale z drugiej strony, część z nich będzie zmienianych zaledwie raz, więc nie jest to prawdziwy problem.

Do redakcyjnych testów trafiła odmiana napędzana dwulitrowym dieslem o mocy 190 KM, z ośmiobiegową przekładnią automatyczną. Ta ostania świetnie działa, jeżeli zostawi się ją w spokoju. Przerzucona w tryb manualny zmienia biegi z wyraźnym opóźnieniem. W tej wersji X3 nie jest może demonem szos, ale dla większości kierowców jego osiągi będą całkowicie wystarczające. 8,1 sekundy do setki i prędkość maksymalna 210 km/h to głównie zasługa potężnego momentu obrotowego 400 Nm. Choć mamy do czynienia z wysokim i pudełkowatym SUV-em, to jest to jednak BMW. I to czuć na zakrętach. Rzadko którą pseudoterenówką jeździ się tak pewnie. System napędu na cztery koła xDrive sprawdza się bardzo dobrze na gorszych drogach. Oczywiście w prawdziwy teren lepiej nie wjeżdżać, ale nieodśnieżone podjazdy nie są problemem.

Z przodu jest wygodnie, ale to ilość miejsca z tyłu wręcz poraża. Nawet rozbudowany centralny tunel nie przeszkadza w wygodnym zajęciu środkowego miejsca na kanapie. Będzie więc wygodnie zarówno kierwcy, jak i pasażerom. Nawet jeżeli będzie komplet na pokładzie. Bagażnik ma pojemność 550 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń dostępna jest płaska podłoga i aż 1600 litrów na paczki i kufry. X3 jest duży, ale szczęśliwie nie na tyle, by jego rozmiary przeszkadzały w ciasnych miejskich parkingach czy podziemnych garażach. Jeżeli ktoś porusza się głównie po mieście, to jest to idealna wielkość samochodu.

Według zapewnień producenta spalanie w mieście wynosi jedyna 6,1 litra na 100 km, a w trasie 5,3 litra na 100 km. Oczywiście takie dane są mało realne. Ale już o litr – półtora większe są całkowicie osiągalne. I to też niezły wynik. Co więcej, nawet jeżdżąc głównie w trybie „sport”, nie powinno się osiągać dwucyfrowego wyniku w mieście.

BMW X3 to wybór praktyczny. Wystarczająco duży, ale nie za duży. Wystarczająco szybki, ale też oszczędny. Nie przesadnie modny, ale ponadczasowy. Trudno wskazać jakąś prawdziwą wadę tego modelu. Byle tylko nie szaleć z wyborem opcji. Te są ekstremalnie drogie i wywindowanie ceny ponad 250 tys. zł nie jest najmniejszym problemem. —Krzysztof Galimski

To dobrze, bo mody się zmieniają, a klasyka nigdy nie będzie wyglądać źle. A to oznacza, że przy odsprzedaży, X3 będzie jeszcze długo trzymał cenę.

Wnętrze zachowuje typowy dla bawarskiej marki układ. Ergonomia jest bez zarzutu. Jakość materiałów w środku zaś gwałtownie rośnie razem z ceną. Nam do testów przypadła podstawowa wersja, bez kosztownych dodatków. Jest porządnie, ale ciemno i smutno, choć np. spasowanie elementów jest – jak zawsze – bardzo dobre.

Pozostało 85% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana