Roczny zysk operacyjny wyniósł rekordowe 13,8 mld euro wobec 7,1 mld rok wcześniej, ale analitycy spodziewali się co najmniej 13,9 mld. Obroty wyniosły 230,7 mld, nieco mniej od zakładanych 231,5 mld. Grupa sprzedała w minionym roku rekordową liczbę 10,7 mln pojazdów, bieżący rok zaczęła dobrze notując skok o 10 proc. dzięki poprawie popytu we wszystkich ważnych regionach świata.
W 2017 r. grupa przeznaczyła na koszty skandalu z emisjami spalin 3,2 mld euro, łącznie odpisała 25,8 mld euro na wszystkie konsekwencje tego skandalu, zapłaciła dotąd niemal 20 mld. — Nie wolno nam ustawać w wysiłkach, bo czekają nas ogromne wyzwania. Nadanie kształtu przeobrażeniom grupy wymaga bowiem nie tylko dużo czasu i energii, ale również będzie bardzo kosztowne — oświadczył dyrektor finansowy Frank Witter.
W bieżącym roku grupa spodziewa się marży operacyjnej 6,5-7,5 proc., po wypracowaniu 7,4 proc. w 2017 r., oraz zwiększenia obrotów o 5 proc. Uprzedziła, że rentowność może ucierpieć po rekordowych wynikach w ubiegłym roku, bo będzie inwestować miliardy euro w auta elektryczne i premiery handlowe wielu nowych modeli.