Reklama
Rozwiń
Reklama

Auto nie dla Kamila Stocha

Audi e-tron Sportback, które było reklamowane podczas Turnieju Czterech Skoczni, pozostaje na razie modelem koncepcyjnym.

Publikacja: 09.01.2018 10:44

Auto nie dla Kamila Stocha

Foto: Bloomberg

Seryjna produkcja tego modelu drugiego elektrycznego SUV tej marki rozpocznie się dopiero w przyszłym roku.

Nie otrzyma go więc Kamil Stoch. Zresztą skoczkowie już od dawna nie odbierają samochodów od sponsorów, a jedynie finansowe ekwiwalenty. W przypadku sportbacka cena nawet nie jest jeszcze znana, a jedynie pojawiają się w sieci spekulacyjne szacowania , które wyceniają ten model na 60-70 tys. euro.

E-tron sportback, to już drugi model Audi z napędem elektrycznym. Pierwszy został zbudowany według projektu pracującego w niemieckim koncernie młodego Polaka, Kamila Łabanowicza. Na rynku pojawi się w końcówce tego roku.

– Partnerstwo z Pucharem Świata w Skokach to logiczna kontynuacja zaangażowania Audi w sporty zimowe. To także bezpośrednie nawiązanie do sportowych tradycji marki i podkreślenie technicznych możliwości naszych samochodów, świetnie sprawdzających się w zimowych warunkach, m.in. dzięki stałemu napędowi na cztery koła quattro – mówi Leszek Kempiński, kierownik PR Audi w Polsce. I przypomina, że Audi AG od 16 sezonów jest związana ze z FIS , oraz różnymi niemieckimi związkami narciarskimi.

W Polsce od trzech sezonów Audi jest partnerem Tatrzańskiego Związku Narciarskiego i partnerem dwóch imprez cyklu Pucharu Świata w Zakopanem i Wiśle.

Reklama
Reklama

Skoczkowie narciarscy, dzięki temu partnerstwu otrzymują nie tylko materialne wsparcie w ramach Pucharu Świata , ale mają również możliwość korzystania z rozbudowanej struktury technicznej koncernu, np. z tuneli aerodynamicznych w siedzibie Audi AG w Ingolstadt . Inżynierowie Audi pomagają także wybrać skoczkom odpowiedni sprzęt.

Audi sprzedał w Polsce w 2017 roku 13,04 tys. samochodów. O 21 proc. więcej, niż rok wcześniej.

Seryjna produkcja tego modelu drugiego elektrycznego SUV tej marki rozpocznie się dopiero w przyszłym roku.

Nie otrzyma go więc Kamil Stoch. Zresztą skoczkowie już od dawna nie odbierają samochodów od sponsorów, a jedynie finansowe ekwiwalenty. W przypadku sportbacka cena nawet nie jest jeszcze znana, a jedynie pojawiają się w sieci spekulacyjne szacowania , które wyceniają ten model na 60-70 tys. euro.

Reklama
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama