Kalifornia łagodnieje wobec Volkswagena

Kalifornia może dopuścić do ruchu częściowo naprawione samochody Volkswagena z dieslami, bo całkowita naprawa może okazać się niemożliwa – stwierdził szef urzędu ochrony powietrza CARB.

Publikacja: 10.03.2016 11:29

– Naszym celem jest naprawa pojazdów i przywrócenie ich na ile to możliwe do stanu zatwierdzonego certyfikatami. Niestety, może okazać się to niemożliwe – stwierdził szef CARB, Todd Sax, w stanowym parlamencie. Nie wierzy on w istnienie takiej metody naprawy, która pozwoliłaby tym samochodom spełniać normy emisji spalin.

– Będziemy musieli zdecydować o najlepszym podejściu do takich pojazdów, jedną z możliwych opcji jest zgoda na coś, co nie będzie pełną naprawą – powiedział.

To może być dobra informacja dla producenta, który uniknąłby kosztownego skupu starszych pojazdów, gdy stara się wynegocjować ugodę z władzami stanu.

Sax stwierdził, że w razie wybrania tej opcji Volkswagen będzie musiał zapłacić za ograniczenie szkód powstałych na skutek dopuszczenia jego pojazdów do kursowania po drogach.. Nie zapadła jeszcze żadna decyzja, rozmowy z VW trwają. Sax ma nadzieję, że producent chce doprowadzić do ugody, ale gdyby do niej nie doszło, to władze stanu będą dochodzić roszczeń na drodze sądowej.

W tym stanie znajduje się ponad 82 tys. samochodów Volkswagena z oprogramowaniem, które zakłamuje realne emisje spalin.

Reklama
Reklama

Senator Jim Beall uznał, że dopuszczenie do ruchu po Kalifornii częściowo naprawionych samochodów wywołuje kilka dylematów moralnych. Obawia się, że VW może odsprzedać skupione w Kalifornii samochody klientom na innych mniej wymagających rynkach. Zastanawia się, czy jest uczciwe wobec konsumentów w Kalifornii, że wartość ich pojazdów bardzo zmalała, a daleko jeszcze do jakiejkolwiek rekompensaty finansowej.

– Dylemat moralny będzie istnieć, dopóki nie znajdziemy rozwiązania – stwierdził.

– Naszym celem jest naprawa pojazdów i przywrócenie ich na ile to możliwe do stanu zatwierdzonego certyfikatami. Niestety, może okazać się to niemożliwe – stwierdził szef CARB, Todd Sax, w stanowym parlamencie. Nie wierzy on w istnienie takiej metody naprawy, która pozwoliłaby tym samochodom spełniać normy emisji spalin.

– Będziemy musieli zdecydować o najlepszym podejściu do takich pojazdów, jedną z możliwych opcji jest zgoda na coś, co nie będzie pełną naprawą – powiedział.

Reklama
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama