Volkswagen odkupi 115 tys. aut

Wyjście z afery spalinowej będzie dla Volkswagena niesłychanie kosztowne. Oprócz kar będzie jeszcze musiał odkupić ponad 115 tys. aut z silnikami powyżej 2 litrów.

Publikacja: 07.01.2016 12:32

Volkswagen odkupi 115 tys. aut

Foto: Bloomberg

Hubert Diess odpowiedzialny w VW za produkt przyznał podczas prezentacji w Las Vegas,że naprawa takich aut będzie bardzo skomplikowana. Łącznie w Stanach Zjednoczonych Niemcy będą musieli dokonać reperacji w prawie 400 tys. aut. To znacznie mniej, niż zapowiadana akcja przywoławcza w Europie, gdzie Volkswagen został potraktowany o wiele łagodniej. Niedozwolone aplikacje zaniżające zawartość tlenku azotu (NOX) w spalinach zostały zamontowane w 8,5 mln samochodów.

Oczekuje się, że jeszcze w tym tygodniu, bądź podczas zaczynającego się w najbliższą niedzielę, 10 stycznia Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Detroit nowy prezes Volkswagena, Matthias Mueller spotka się z przedstawicielami władz amerykańskich, aby ustalić harmonogram naprawy aut na rynku USA. Z tytuły samych kar VW może tam zapłacić nawet 48 mld dolarów.

Firma będzie musiała odkupić w USA ponad 115 tys. aut z silnikami powyżej 2 litrów – napisał „Sueddeutsche Zeitung”.

Przy tym Mueller nie ukrywa, że skandal z nielegalnymi aplikacjami wcale nie zmienia prognoz Volkswagena co do przyszłości silników diesla, także w Stanach Zjednoczonych. Nie ma jednak wątpliwości,że dla kierowanego przez niego koncernu najbliższe lata będą trudne.

— Tu nie ma mowy o jakimkolwiek pobłażaniu. Nasz powrót na miejsce sprzed kryzysu potrwa przynajmniej 2-3 lata- mówił Mueller. Wiadomo też, że VW położy nacisk na przychody a nie na wielkość sprzedaży, jak było to za czasów jego poprzednika, Martina Winterkorna.

— Z mojego punktu widzenia stawianie nacisku na sprzedaż jak największej liczby aut i bicie kolejnych rekordów ma niewielki sens – uważa Mueller.

Hubert Diess odpowiedzialny w VW za produkt przyznał podczas prezentacji w Las Vegas,że naprawa takich aut będzie bardzo skomplikowana. Łącznie w Stanach Zjednoczonych Niemcy będą musieli dokonać reperacji w prawie 400 tys. aut. To znacznie mniej, niż zapowiadana akcja przywoławcza w Europie, gdzie Volkswagen został potraktowany o wiele łagodniej. Niedozwolone aplikacje zaniżające zawartość tlenku azotu (NOX) w spalinach zostały zamontowane w 8,5 mln samochodów.

Oczekuje się, że jeszcze w tym tygodniu, bądź podczas zaczynającego się w najbliższą niedzielę, 10 stycznia Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Detroit nowy prezes Volkswagena, Matthias Mueller spotka się z przedstawicielami władz amerykańskich, aby ustalić harmonogram naprawy aut na rynku USA. Z tytuły samych kar VW może tam zapłacić nawet 48 mld dolarów.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką