W końcówce 2016 r. grupa ze Stuttgartu zwiększyła zysk operacyjny EBIT o 19 proc. do 3,46 mld euro, ale analitycy liczyli na 3,71 mld oraz poprawiła obroty o 1 proc. do ponad 41 mld. W bieżącym roku EBIT ma lekko zwiększyć się. „Jesteśmy przekonani, że możemy poprawić raz jeszcze w 2017 r. te rekordowe wyniki” — oświadczył szef pionu finansowego, Bodo Übber.

Daimler zakłada zwiększenie w 2017 r. zysku EBIT o 2,5-10 proc., bo sprzedaż aut nowej klasy E powinna wyrównać uporczywy spadek sprzedaży ciężarówek (zmalała w IV kwartale o 47 proc., furgonetek o 38 proc.) i mniejszy wzrost popytu w Chinach i Stanach. Analitycy zakładają roczny EBIT 14,2 mld euro, o 10 proc. większy do 12,9 mld wypracowanych w 2016 r.

Sprzedaż samochodów wzrosła w 2016 r. o 5 proc., a obroty o 3 proc. do 151,3 mld euro. W bieżącym roku rynek chiński osiągnie mały wzrost, a na amerykańskim będzie panować zastój na poziomie z 2016 r. — zakładają w Stuttgarcie.

Daimler chce zwiększyć inwestowanie w pojazdy elektrycznie i w Internet na pokładzie. W latach 2017-18 zainwestuje ponad 14 mld euro w fabryki i ich wyposażenie i ponad 16 mld w prace badawczo-rozwojowe. W 2016 r. przeznaczył na to odpowiednio 5,9 mld i 7,6 mld euro.