Właśnie mija rok odkąd wybuchła afera Dieselgate, a lista problemów koncernu Volkswagen cały czas się powiększa. Niemiecki producent będzie musiał wezwać do serwisu około 30 tys. samochodów zasilanych gazem CNG. Wszystko przez rdzewiejące zbiorniki na paliwo, w których gaz jest składowany pod bardzo wysokim ciśnieniem. Biorąc pod uwagę, że paliwo jest łatwopalne, problem jest bardzo poważny.

Modele, które dotknęła wada to Passat, Touran oraz Caddy wyprodukowane w latach 2006-2010. W Polsce modele z zasilaniem CNG nie były zbyt popularne. Za to dużym zainteresowaniem cieszyły się na rynku niemieckim.

Volkswagen zaprosi w najbliższym czasie wszystkich właścicieli do serwisu. W samochodach z wadliwym zbiornikiem zostanie przeprowadzona bezpłatna wymiana. Liczba 30 tys. samochodów w porównaniu do 11 milinów silników Diesla zamieszanych w aferę spalinową nie wydaje się dużym problemem. Jednak trzeba się liczyć z tym, że budżet Volkswagena zostanie po raz kolejny dość mocno nadszarpnięty.