Pierwszy raz od 12 lat koncern Avtovaz dostarczył na Kubę 320 sztuk samochodów marki Lada Vesta. Informację potwierdził Michaił Riabow, dyrektor jednej z fabryk koncernu.
Avtova z siedziba w Togliatti już jakiś czas temu zapowiadał „powrót na Kubę” i dostarczenie na karaibską wyspę 350 samochodów, które byłyby przeznaczone dla firm taksówkowych oraz turystycznych. – Kuba to jeden z naszych priorytetowych rynków eksportowych – mówił prezes koncernu Nicolas Maure.
Kuba znana jest z tego, że wciąż jeżdżą tam amerykańskie samochody z lat 50. i 60. Jednak analitycy wskazują, że powolne otwieranie rynku przez władze kubańskie sprawi, że z czasem na kubańskich drogach pojawi się więcej współczesnych samochodów, a stare pojazdy trafia na złom albo do muzeum. Tym bardziej, że Łada nie będzie nowością dla Kubańczyków. Po wyspie wciąż jeżdżą stare modele tej marki.
Na początku 2017 roku prezes Nicolas Maure zapowiedział, że chce z Łady zrobić markę eksportową. Jego głównym celem są byłe republiki radzieckie w Azji Centralnej. – Potem chcemy wyjść na Bliski Wschód, Afrykę i do Ameryki Łacińskiej – mówił Maure.