Więcej luksusu na drogach

Sprzedaż najdroższych aut typu SUV rośnie w Polsce wyjątkowo szybko.

Publikacja: 24.08.2015 21:00

Porsche Cayenne Turbo może kosztować ponad 900 tys. zł

Porsche Cayenne Turbo może kosztować ponad 900 tys. zł

Foto: materiały prasowe

Duże samochody typu SUV, łączące walory terenówki i komfortowego auta osobowego, cieszą się na polskim rynku niesłabnącym powodzeniem. Mimo wysokich cen wybierane są spośród innych rodzajów pojazdów chętniej niż na rozwiniętych rynkach Europy Zachodniej.

W przypadku BMW najpopularniejszym modelem stał się X5, na który w tym roku zdecydowało się już 729 klientów. Nieco mniejszy X3 kupiło ponad 560 osób. – W naszej marce segment SUV jest wyjątkowo mocny – tłumaczy Katarzyna Gospodarek z BMW Polska. Duży popyt jest także zasługą odnowienia modeli: najnowsze wersje terenówki bawarskiego producenta pojawiły się na rynku w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy.

Na autach typu SUV stawia też Porsche. Z blisko 1000 samochodów, na jakie Porsche Polska prawdopodobnie znajdzie nabywców w tym roku, przeszło 800 stanowić będą modele Cayenne i Macan. W ubiegłym roku średnia cena sprzedażowa tego pierwszego wyniosła ok. 630 tys. zł, drugiego – 400 tys. Ale najlepiej wyposażone cayenne w wersji Turbo lub Turbo S z silnikiem o mocy odpowiednio 520 i 570 KM może kosztować blisko milion złotych. – Topowe wersje wybiera niemal jedna piąta klientów – przyznaje Marek Sworowski, menedżer marketingu i PR w Porsche Polska.

Popularne SUV-y oferują także Audi i Mercedes. Ten pierwszy w kwietniu na targach Poznań Motor Show Audi zaprezentowało nową generację popularnego SUV-a Q7, największego w ofercie marki. Ale niedawno do sprzedaży wszedł nowy samochód, który może mocno namieszać na rynku: Volvo XC90. To największy SUV tej szwedzkiej marki. – Choć jest najdroższym samochodem w naszej ofercie, złożono już kilkaset zamówień. Ponad 80 proc. nabywców wybrało najbogatsze wersje – informuje Stanisław Dojs z Volvo Car Poland.

Z popytu na terenówki korzysta Fiat Chrysler Automobiles (FCA), do którego należy marka Jeep. Ubiegły rok zakończyła ona rekordowym wynikiem 1674 sprzedanych samochodów i przeszło 51-procentowym wzrostem w porównaniu z rokiem 2013. Flagowy model Grand Cherokee (średnia cena sprzedawanych aut to 270–280 tys. zł) zajął nawet drugie miejsce w segmencie dużych terenówek ze sprzedażą 925 sztuk. To prawie 40 proc. więcej niż rok wcześniej. – W tym roku spodziewamy się wzrostu sprzedaży podobnego jak w ubiegłym – twierdzi Rafał Grzanecki z FCA Poland. Zamówienia na najmocniejszy 450-konny model Grand Cherokee SRT8 z benzynowym silnikiem 6,4 litra już wyczerpały przyznany Polsce przez fabrykę tegoroczny limit.

Dlaczego SUV-y tak dobrze się sprzedają? – Są wygodne, bezpieczne, duże, a więc widoczne na drodze. Budzą respekt innych kierowców – tłumaczą eksperci. Ale fenomen tego typu aut zaczął być już wykorzystywany także w dużo mniejszych modelach. Niemal każdy producent oferuje już małego SUV-a za przystępną cenę, a ich udział w całkowitej sprzedaży będzie rósł.

Grzegorz Szczypior, dyrektor generalny Infiniti Polska

Na polskim rynku marek premium duże samochody typu SUV dominowały już w poprzednich latach. Teraz jest podobnie, choć coraz wyraźniej widać rosnący popyt na SUV-y średnie i mniejsze, które np. w warunkach miejskich są znacznie poręczniejsze. Zaczyna się na nie także przesiadać część osób jeżdżących dużymi modelami. W moim przekonaniu segment średnich i mniejszych SUV-ów będzie więc nabierał coraz większego znaczenia. Infiniti w przyszłym roku wprowadzi do sprzedaży mniejszy SUV – QX30, który z obecnymi już na rynku większymi QX50 i QX70 dopełni gamę tego typu aut naszej marki.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana