Szef marki VW, Herbert Diess powiedział w Chattannooga (Tennessee), że największa na świecie grupa samochodowa chce zwiększyć udział SUV w globalnej sprzedaży z 15 proc. obecnie do 40 proc.
Volskwagen produkuje teraz w Chattanooga ok. 400 sztuk SUV Atlas dziennie, zakład o zdolności 100 tys. sztuk rocznie dojdzie do 800 dziennie — poinformował jego dyrektor Antonio Pinto. Niemiecka grupa odchodzi w Stanach od oferowania samochodów kompaktowych i limuzyn średniej wielkości i przestawia się na większe produkowane na miejscu SUV typu Atlas. — Te wersje będą napędzać nasz biznes na świecie, bo stają się bardzo ważne — powiedział Diess i dodał, że zakład w Tennessee ma możliwość rozwoju i zasugerował, że VW może rozpocząć w nim produkcję pojazdu elektrycznego.
Marka VW ma obecnie 1,9 proc. udziału w w rynku amerykańskim, Diess chciałby dojść do 5 proc lub więcej. — Nie wygramy tego w Ameryce w ciągu 2 lat, to plan na 10 lat — powiedział. Po 7 miesiącach VW poprawił sprzedaż o 6 proc. do 188 tys. sztuk.
W 2009 r. grupa zapowiadała ponad trzykrotne zwiększenie sprzedaży w USA do 800 tys. rocznie w 2018 r., ale zrezygnowała z tego po słabych wynikach i po Dieselgate.
Diess powiedział, że VW planuje całkowicie nowe rozwiązanie dla pojazdów elektrycznych, w wyższym segmencie, podłączonych do sieci internetowej i bardziej konkurencyjnych do aut rynkowego lidera, Tesli. — Traktujemy je bardzo poważnie, wychodzimy też ze skandalu z emisjami spalin — stwierdził.