Rynek autobusów rozpędził się

2017 rok okazał się rekordowy w zakupach nowych autobusów. Tych z napędem ekologicznym przybyło niemal czterokrotnie więcej niż rok wcześniej.

Publikacja: 23.01.2018 21:00

Rynek autobusów rozpędził się

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski

Polski rynek nowych autobusów przekroczył po raz pierwszy w historii barierę 2 tysięcy zakupionych w ciągu roku pojazdów. Jak podał we wtorek Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), w 2017 r. liczba rejestracji sięgnęła 2297 sztuk. To o 15,6 proc. więcej (tj. o 310 sztuk) niż w bardzo dobrym dla branży roku 2016. Przewoźnicy kupili wtedy 1987 autobusów, o 14 proc. więcej niż w 2015 r. – Jednak poziom odnotowany w 2017 r. przebił wszystkie poprzednie rezultaty na przestrzeni ostatnich siedmiu lat, w których rynek nieprzerwanie rósł – podkreśla PZPM w raporcie opracowanym z firmą analityczną JMK.

Wzrost rynku jest tym mocniejszy, że ubiegły rok zakończyły na plusie wszystkie kategorie rejestrowanych na polskim rynku autobusów. Najwięcej pojazdów sprzedano w kategorii mini – 1057, co w porównaniu z wynikiem z 2016 r. oznacza wzrost o blisko jedną czwartą. Drugi pod względem rejestracji jest segment autobusów miejskich. Zakupiono w nim 771 pojazdów, o 6,6 proc. więcej niż w roku 2016. O 10,7 proc. zwiększył się rynek autobusów turystycznych. Zarejestrowano 384 pojazdy, a wzrost popytu jest efektem szybkiego rozwoju turystyki przyjazdowej, którą polscy przewoźnicy obsługują głównie poza Polską.

Największe tempo wzrostu osiągnął tymczasem segment autobusów międzymiastowych: w porównaniu z poprzednim rokiem ich zakupy podskoczyły aż o połowę, do 84 sztuk. To na razie niewiele, autobusy są wykorzystywane głównie do przewozów pracowniczych. W przyszłości należy się jednak spodziewać wzrostu zamówień ze strony regionalnych przewoźników, inwestujących w tabor dla obsługi rosnącej liczby połączeń międzymiastowych.

Popyt na ekologię

Rok 2017 przyniósł wzrost znaczenia autobusów z napędem alternatywnym, używanych w transporcie miejskim. Jeśli rok wcześniej przewoźnicy zakupili łącznie 42 takie pojazdy – na gaz ziemny CNG, hybrydowe i elektryczne, to w ub. roku prawie czterokrotnie więcej – 156. Daje to ekologicznym autobusom 7-procentowy udział w całym rynku (rok wcześniej tylko 2,2 proc.). Szczególnie szybko zwiększają się zakupy hybryd – z 17 w 2016 r. do 81 w 2017 r.

Jednym z najważniejszych dostawców takich pojazdów jest wrocławska fabryka Volvo Polska. W ub. roku przekazała miejskim przewoźnikom 35 autobusów hybrydowych (w segmencie miejskim Volvo nie produkuje już diesli) i liczy na poprawienie wyniku w roku 2018. Rośnie także zapotrzebowanie na elektrobusy. W końcu ub. roku miejscy przewoźnicy używali blisko 90 autobusów elektrycznych, w roku 2018 ta liczba ma się znacznie zwiększyć. – Boom na elektrobusy widoczny będzie, zwłaszcza gdy swoje pojazdy odbierze Zielona Góra – twierdzi Aleksander Kierecki, szef JMK. Stolica Lubuskiego podpisała spektakularną umowę w listopadzie ub. roku: kupi 47 elektrobusów od Ursusa. To największy w Polsce i jeden z największych tego rodzaju kontraktów w Europie. Ocenia się, że do roku 2020 pojawi się ok. 340 autobusów elektrycznych dofinansowanych z funduszy UE. Rozwój rynku elektrobusów ma także finansowo wspierać Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Solaris chce rosnąć

Na autobusowym boomie korzystają producenci w Polsce. Choć liderem na rynku jest Mercedes-Benz, to drugie miejsce pod względem wielkości dostaw zajmuje Solaris z prawie 19-procentowym udziałem (56 proc. w autobusach miejskich). Firma z Bolechowa rozwija się głównie dzięki eksportowi, należy przy tym do europejskich liderów w produkcji autobusów elektrycznych.

Niedawno w branży pojawiły się spekulacje, że obecni właściciele Solarisa szukają inwestora. – To byłby korzystny moment na taką transakcję, firma ma bardzo dobre wyniki, wiele kontraktów i przyszłościowy rodzaj produkcji – uważa jeden z analityków rynku. Poproszony o komentarz rzecznik Solarisa Mateusz Figaszewski stwierdził, że ze względu na rozwój rynku autobusowego i wynikający z tego potencjał wzrostu dla Solarisa firma sprawdza „możliwości pozyskania finansowania tego wzrostu za pomocą kapitału własnego i dłużnego”. – Wielokrotnie też właściciele otrzymywali propozycje wsparcia rozwoju firmy od partnerów polskich i zagranicznych. Takie propozycje są zawsze sprawdzane pod kątem potencjalnych korzyści dla rozwoju marki – poinformował Figaszewski.

Opinie

Mateusz Figaszewski, dyrektor PR, pełnomocnik zarządu ds. rozwoju e-mobilności Solarisa

Firma Solaris w roku 2017 zanotowała rekord sprzedanej liczby pojazdów i osiągniętych przychodów. Równie optymistycznie wygląda portfolio zamówień spółki na rok 2018. Już w tej chwili liczba zamówionych autobusów i trolejbusów przekracza ponad 1400 pojazdów i zapewnia pełne obłożenie produkcji do końca października tego roku. Z tego bardzo dużą część stanowią kontrakty na dostawę pojazdów z napędem elektrycznym. Solaris jest w tej chwili jednym z czołowych producentów autobusów elektrycznych w Europie, a autobus Solaris Urbino 12 electric zdobył tytuł najlepszego autobusu miejskiego w Europie w roku 2017. Pojazdy Solarisa obecne są na 4 kontynentach w 32 państwach w ponad 700 miastach.

Małgorzata Durda, dyrektor regionu Polska i Kraje Bałtyckie w Volvo Buses

Volvo już kilka lat temu postawiło na elektromobilność, całkowicie rezygnując z produkcji autobusów napędzanych tylko silnikiem Diesla. W tej chwili produkujemy wyłącznie zelektryfikowane autobusy miejskie – hybrydowe, elektryczno-hybrydowe oraz całkowicie elektryczne. Wszystkie powstają w naszej wrocławskiej fabryce – największym zakładzie Volvo w Europie. Przewidujemy, że w roku 2018 miasta w dalszym ciągu będą ogłaszać przetargi na autobusy zelektryfikowane. Zamierzamy brać w nich aktywny udział. W styczniu wygraliśmy przetarg na dostawę 12 przegubowych autobusów hybrydowych do Krakowa, bierzemy też udział w kilku kolejnych postępowaniach. Jesteśmy też uczestnikiem rządowego programu bezemisyjnego transportu publicznego.

Andrzej Padziński, dyrektor operacyjny Polonus

Rosnąca liczba zakupów autobusowych odzwierciedla trendy rynkowe. W przetargach publicznych mocniej premiowane są pojazdy młode, niskopodłogowe i niskoemisyjne. W komunikacji dalekobieżnej rośnie znaczenie taboru i jakości usług przewozowych. Również inwestycje w infrastrukturę i tabor na kolei wpływają na rosnące inwestycje autobusowe. Statystyki rynkowe wskazują, że pasażerów zyskują podmioty sukcesywnie modernizujące swój tabor. PKS Polonus w ciągu ostatnich trzech lat odnowił prawie 50 proc. floty dalekobieżnej, co miało duży wpływ na prawie 10-proc. wzrost liczby przewiezionych pasażerów w 2017 r. To nas zachęca do odnawiania floty, w której średni wiek autobusów już teraz wynosi tylko pięć lat.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont