James Liang pracujący w Volkswagenie od 1983 r. jest pierwszą osobą, której amerykański wymiar sprawiedliwości postawił zarzuty w tej aferze. Należał do ekipy inżynierów, którzy zaprojektowali silnik Diesla.

Zarzuty postawiono mu w czerwcu, ale dopiero teraz ujawniono je z okazji pojawienia się go przed sądem w Detroit, gdzie przyznał się do winy. Według aktu oskarżenia James Liang wszedł w zmowę z dawnymi i obecnie zatrudnionymi osobami w VW, aby wprowadzić w błąd władze amerykańskie co do oprogramowania, które pozwoliło niemieckiemu producentowi oszukiwać podczas testów na emisję spalin jego pojazdów z dieslami.