W sierpniu Boeing dostarczył liniom lotniczym 57 samolotów komercyjnych, co stanowi ponad czterokrotność całkowitej produkcji rosyjskiego przemysłu lotniczego od początku inwazji na Ukrainę w 2022 r. Według Boeinga, dostawy od stycznia do sierpnia wyniosły 385 samolotów, co już przekracza wynik z całego 2024 roku, kiedy to klientom dostarczono 348 samolotów. Od początku 2025 roku kapitalizacja rynkowa firmy wzrosła o 29,3 proc., podkreśla „The Moscow Times”.
Jeden samolot wyprodukowany w Rosji w 2025 roku
Rosyjski przemysł lotniczy zupełnie nie radzi sobie w warunkach sankcji, które odcięły zakłady od podzespołów, części zamiennych i technologii. Przed wojną Putina samoloty produkowane w Rosji składały się w około 80 proc. z importowanych komponentów lub rozwiązań powstałych we współpracy z zachodnimi firmami.
Efekt jest dramatyczny. Z 15 samolotów pasażerskich planowanych do produkcji w 2025 roku, rosyjskim firmom udało się dostarczyć liniom lotniczym tylko jedną maszynę. Podczas całej wojny – w latach 2022-2025 w Rosji wyprodukowano zaledwie 13 samolotów pasażerskich: 12 modeli Suchoja Superjet i jeden Tu-214.
Czytaj więcej
Poszukiwania w najbiedniejszych krajach samolotów do wynajęcia obnażają dramatyczną sytuację lotn...
Stan techniczny samolotów rosyjskich linii lotniczych gwałtownie się pogorszył od czasu wprowadzenia sankcji USA i Unii Europejskiej. Według „Nowej Gazety Europa”, w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2024 roku w kraju doszło do 208 wypadków lotniczych – o jedną czwartą więcej niż w 2023 roku. Prawie połowa z nich była związana z awariami silników lub podwozi.