Nową listę nabytków otwierają 74 furgony, 16 mobilnych jednostek diagnostycznych i 64 specjalistyczne zestawy do kontroli aut i tachografów. To nowy sprzęt, który trafi do Wojewódzkich Inspektoratów Transportu Drogowego. To jedne z największych "zakupów" w historii GITD. Nowy sprzęt ma przełożyć się na skuteczniejszą pracę inspektorów, a to ma też wpłynąć na bezpieczeństwo na drogach i poprawę chociażby jakości powietrza poprzez wycofywanie z ruchu wyeksploatowanych i kopcących samochodów.

Czytaj więcej

Odcinkowy pomiar prędkości bije rekordy. Dziennie 3,1 tys. wykroczeń

Nowy sprzęt GITD kosztował 66,7 mln zł. Projekt prowadzony pod hasłem "wzmocnienie potencjału Inspekcji Transportu Drogowego" w 85 proc. został dofinansowany ze środków Unii Europejskiej. - Realizacja projektu i wyposażenie inspektorów w specjalistyczny sprzęt kontrolny unowocześniły formację, wzmocniły jej możliwości oraz wpłynęły na efektywność i jeszcze większą dokładność prowadzonych działań. Inspekcja dziś to nowoczesna formacja, która dzięki zaangażowaniu i wiedzy inspektorów, przy wsparciu profesjonalnego sprzętu, którym nie dysponują inne formacje, realnie wpływa na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, ograniczenie występowania niepożądanych zjawisk w transporcie ciężkim i jednocześnie chroni polski rynek transportowy, kształtując warunki dla uczciwej konkurencji - skomentował Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego.

Czytaj więcej

Oto Lotus Emeya. To nowy sedan z Wuhan. Ma 905 KM