Santander Consumer Multirent, który 11 stycznia br. przystąpił do „Mojego elektryka”, przyjął pierwsze wnioski o dotację z tej inicjatywy. O dofinansowanie w ramach programu można starać się stacjonarnie, w salonach dealerskich współpracujących z leasingodawcą. Po podpisaniu odpowiednich dokumentów z pomocą sprzedawcy, równolegle rozpoczyna się procesowanie wniosku o leasing wybranego auta elektrycznego oraz o jego dofinansowanie z rządowej inicjatywy. Klient nie musi się jednak niczym przejmować. Podpisana umowa sprawia, że po złożeniu wniosku o dotację do leasingu z „Mojego elektryka” wszystkie dalsze formalności załatwia leasingodawca. Leasingobiorcy pozostaje czekanie na pozytywne decyzje, które w przypadku dofinansowania przez BoŚ są wydawane do 20 dni roboczych. Po ich nadejściu musi jedynie podpisać dokumenty związane z leasingiem i przyznaną dotacją. Następnie może już cieszyć się ekologicznym samochodem, uzyskanym na preferencyjnych warunkach.

Czytaj więcej

Sprzedasz auto służbowe, zapłacisz podatek i składkę na NFZ

- Dzięki przystąpieniu Santander Consumer Multirent do programu „Mój elektryk” nasi klienci zyskali okazję skorzystania z oferty dofinansowania do leasingu na samochód elektryczny. Tym samym w zasięgu ich możliwości znalazły się znane i wzbudzające zaufanie marki takie jak Tesla, Mazda, na które wcześniej część z nich nie mogła sobie pozwolić. Cieszymy się, że możemy dołożyć swoją cegiełkę do tego, żeby auta elektryczne stawały się coraz bardziej popularne – komentuje Klaudia Mrowiec z Santander Consumer Multirent.

Nabór wniosków w programie „Mój elektryk” będzie trwał do końca 2025 roku lub wyczerpania puli środków. Zgłoszenia są oceniane pod kątem zgodności z zasadami i warunkami inicjatywy. Jak wynika z informacji przekazanych IBRM Samar przez biuro prasowe NFOŚiGW pod koniec lutego, w ramach ścieżki leasingowej programu złożono wnioski o dopłaty do 690 pojazdów.

Czytaj więcej

PKO i Masterlease dołączają do programu „Mój elektryk”