Wojsko przesiądzie się do Kii

Koreańska marka Kia pracuje nad kolejną generacją samochodów dla wojska. Będą je wytwarzać na specjalnie zaprojektowanej platformie, która ma dać więcej możliwości konstrukcyjnych. Dzięki temu powstanie kilka dostępnych modeli.

Publikacja: 04.03.2021 07:15

Wojsko przesiądzie się do Kii

Foto: moto.rp.pl

Premiera nowego samochodu wojskowego od Kia, odbyła się podczas targów militarnych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Miejsce premiery nie jest przypadkowe. Według Koreańczyków jest to część świata, która jest najbardziej chłonna, jeżeli chodzi o takie konstrukcje. Na wydarzeniu koncern zaprezentował egzemplarz o długości 6-metrów, z rozstawem osi 4-metrów, prześwitem – 45 cm i głębokością brodzenia – 76 cm. Na swoim pokładzie był w stanie zmieścić 3 tony ładunku i przewieźć do 10 żołnierzy z pełnym uzbrojeniem. Zainteresowani będą mogli zamówić kilka odmian tego pojazdu – podał dziennik.pl. W wariancie nieopancerzonym może być on bazą dla wariantu ze skrzynią załadunkową, mobilnego warsztatu czy centrum łączności. To nie wszystko. W wersji opancerzonej i z pełnym uzbrojeniem, może służyć jako wóz do zadań rozpoznawczych, obserwacyjnych czy dowodzenia.

CZYTAJ TAKŻE: Wielkie zmiany w Kia. Także w Polsce

""

moto.rp.pl

""

moto.rp.pl

Wspólne dzieło koncernu Kia i koreańskiej armii, nie jest liftingiem oferowanego do tej pory modelu. Dla nowego produktu opracowano modułową płytę podłogową, która ma odpowiadać standardom rządzącym na polach walki. Wprowadzenie do produkcji nowego auta daje wiele możliwość. Wśród nich można wymienić np. wymianę obecnie użytkowanego sprzętu (2,5- i 5-tonowego pojazdu wojskowego) oraz opracowanie nowych, kuloodpornych, 5-tonowych samochodów. Produkcja nowej generacji auta dla wojska ma zostać uruchomiona jeszcze w tym roku. Pierwsze testy również mają rozpocząć się w 2021 roku. Jeżeli zakończą się pozytywnie to pierwsze egzemplarze trafią do klientów w 2024 roku.

""

moto.rp.pl

Do napędu pojazdu wykorzystano 225-konnego diesla z napędem na cztery koła oraz 8-biegową przekładnią automatyczną. Jego prędkość maksymalną ustalono na 130 km/h, a zasięg przy w pełni zatankowanych zbiornikach, wynosi ok. 560 km. Na pokładzie znajduje się takie wyposażenie, jak klimatyzacja, mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, opony typu run-flat czy system zakłócający namierzanie. Konkurencją dla militarnego wozu od Kia, może być polski Autobox Honker AH 20.44. wytwarzany w Starachowicach. Do jego napędu służy 3-litrowy silnik od IVECO o mocy 195 KM. Podobnie jak koreański produkt, również ten może być opancerzony.

CZYTAJ TAKŻE: Zmodernizowana Kia Stonic z polskim cennikiem

Zaprezentowana modułowa platforma ma w przyszłości posłużyć do budowy kolejnych samochodów – tak przynajmniej utrzymuje producent. Pojawiły się już wstępne założenia dla koncepcyjnego auta wojskowego klasy ATV (all-terrain vehicle). Jeszcze w tym roku ma ukazać się jego prototyp, który powstanie na podwoziu Kia Mohave. Dodatkowo koreańska marka pracuje nad zastosowaniem w pojazdach jazdy autonomicznej. Miałoby to zwiększyć bezpieczeństwo np. w przypadku dostaw sprzętu czy uzbrojenia podczas działań operacyjnych na terenie wroga. Trwają również badania nad ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem.

""

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE:

Kia od 1973 roku zajmuje się projektowaniem, rozwojem i produkcją samochodów o przeznaczeniu militarnym. Zdobytą wiedzę oraz doświadczenia wykorzystuje w autach cywilnym. Dzięki temu są w stanie zaproponować użytkownikom, sprawdzone rozwiązania, które będą służyć przez lata.

Premiera nowego samochodu wojskowego od Kia, odbyła się podczas targów militarnych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Miejsce premiery nie jest przypadkowe. Według Koreańczyków jest to część świata, która jest najbardziej chłonna, jeżeli chodzi o takie konstrukcje. Na wydarzeniu koncern zaprezentował egzemplarz o długości 6-metrów, z rozstawem osi 4-metrów, prześwitem – 45 cm i głębokością brodzenia – 76 cm. Na swoim pokładzie był w stanie zmieścić 3 tony ładunku i przewieźć do 10 żołnierzy z pełnym uzbrojeniem. Zainteresowani będą mogli zamówić kilka odmian tego pojazdu – podał dziennik.pl. W wariancie nieopancerzonym może być on bazą dla wariantu ze skrzynią załadunkową, mobilnego warsztatu czy centrum łączności. To nie wszystko. W wersji opancerzonej i z pełnym uzbrojeniem, może służyć jako wóz do zadań rozpoznawczych, obserwacyjnych czy dowodzenia.

Tu i Teraz
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk wystartują w Rajdzie Świdnickim
Tu i Teraz
Wracają protesty rolników, Dzisiaj przejścia graniczne z Ukrainą, 10 maja Warszawa
Tu i Teraz
Rozpoczął się remont autostrady A1. Prace potrwają przez kilka miesięcy
Tu i Teraz
Tesla planuje zwolnić 14 tys. osób. Co 10 pracownik wyląduje na bruku
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Tu i Teraz
Michelin likwiduje fabrykę opon w Olsztynie. Przenosi ją do Rumunii