Jest szansa na szybsze punkty ładowania aut elektrycznych

Długo wyczekiwane rozporządzenie, dotyczące nowej taryfy energetycznej, zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. E-Taryfa reguluje opłaty pomiędzy operatorami sieci energetycznych a operatorami stacji ładowania pojazdów elektrycznych.

Publikacja: 26.11.2020 10:39

Jest szansa na szybsze punkty ładowania aut elektrycznych

Foto: moto.rp.pl

Rozwój elektromobilności w dużej mierze zależy od przygotowania odpowiedniej infrastruktury ładowania. To na niej opierają się główne założenia możliwości wykorzystywania samochodów elektrycznych, również jako środka transportu na dłuższych trasach. Bez szybkich ładowarek – powyżej 40 kWh nie ma szansy na rozwój elektromobilności. Problemem były opłaty za dostęp do sieci energetycznej. W fazie wstępnej, kiedy popyt na usługi ładowania jest mały, konieczne są dedykowane ulgi, aby operatorzy mogli utrzymać swoją działalność. To właśnie z tego powodu w Polsce możliwości punktów ładowania, są ograniczone do 40 kW, gdy same stacje mogą ładować z mocą nawet do 150 kW.

CZYTAJ TAKŻE: Znaleźć odpowiedni rozmiar. Nowy trend w elektromobilności

– W fazie inwestowania w stacje ładowania, gdy popyt na usługi jest jeszcze mały, opłaty za dostęp do sieci energetycznej będą obniżone. Opłaty te – uzależnione od mocy umownej – są ponoszone rzecz operatorów energetycznych przez operatorów stacji ładowania aut bez względu na to, czy stacje są użytkowane przez kierowców czy też nie. Zgodnie z e-taryfą obniżone opłaty stałe obowiązywać mają do momentu, kiedy wykorzystanie mocy nie przekracza 10 proc. Przekroczenie tego progu powodować będzie powrót opłat do normalnego poziomu – wyjaśnia Rafał Czyżewski, prezes GreenWay Polska. W rozporządzeniu dotyczącym e-taryfy zawarto również zwiększone opłaty zmienne dla firm energetycznych, które zostały uzależnione od pobranej energii z sieci. Ten mechanizm ma na celu rekompensatę braku przychodów firm, w momencie, kiedy popyt na usługi ładowania pojazdów elektrycznych wzrośnie. Dzięki temu rozwój infrastruktury ładowania nie obciąży odbiorców energii elektrycznej. Ponadto da możliwości zwiększenia mocy stacji ładowania.

""

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: NIK potwierdza: sypie się rządowy program rozwoju elektromobilności

W sprawie zabrał głos również Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA). Zaznaczył, że wprowadzona taryfa „To jeden z naczelnych postulatów „Białej Księgi Elektromobilności” PSPA. Dedykowana taryfa, dostosowana do realiów rynku elektromobilności znajdującego się we wczesnej fazie rozwoju, ma korzystnie wpływać na dynamikę rozwoju ogólnodostępnej infrastruktury pojazdów elektrycznych w Polsce. W tej chwili analizujemy czy projekt, będący efektem dialogu, jaki branża prowadziła z administracją od kwietnia 2019 r., spełnia te przesłanki”. E-taryfa może być kluczem do przyspieszenia budowy infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych. Zobaczymy jednak czy teoria pokryje się z praktyką i co ważniejsze jak zareaguje na nie rynek. Opublikowane rozporządzenie zacznie obowiązywać od 1 kwietnia 2021 roku.

Rozwój elektromobilności w dużej mierze zależy od przygotowania odpowiedniej infrastruktury ładowania. To na niej opierają się główne założenia możliwości wykorzystywania samochodów elektrycznych, również jako środka transportu na dłuższych trasach. Bez szybkich ładowarek – powyżej 40 kWh nie ma szansy na rozwój elektromobilności. Problemem były opłaty za dostęp do sieci energetycznej. W fazie wstępnej, kiedy popyt na usługi ładowania jest mały, konieczne są dedykowane ulgi, aby operatorzy mogli utrzymać swoją działalność. To właśnie z tego powodu w Polsce możliwości punktów ładowania, są ograniczone do 40 kW, gdy same stacje mogą ładować z mocą nawet do 150 kW.

Tu i Teraz
Budowa trasy S1 opóźni się o ponad 7 miesięcy. Archeologiczne odkrycie na budowie
Tu i Teraz
"Ostatnie Pokolenie" zablokowało skrzyżowanie w centrum Warszawy
Tu i Teraz
Jesienią Zakopianka zyska kolejne 16 km nowej trasy. Budowa kosztowała 1 mld zł
Tu i Teraz
Luksusowy samochód elektryczny zapalił się po wypadku w Warszawie
Tu i Teraz
Dolny Śląsk otrzyma nowy odcinek trasy S3 z dwoma tunelami. Dłuższy ma 2,3 km