Nadchodzi fala używanych samochodów z Niemiec

Niemcy dla pobudzenia rynku sprzedaży pojazdów, planują przeznaczyć ok. 80 mld euro na dopłaty do samochodów elektrycznych, jak też konwencjonalnych. To może spowodować nagły wzrost importu używanych aut do Polski.

Publikacja: 06.06.2020 15:04

Nadchodzi fala używanych samochodów z Niemiec

Foto: moto.rp.pl

W zeszłym roku do Polski przyjechało ponad milion używanych samochodów. Najwięcej „używek” pochodziło od naszych zachodnich sąsiadów – Niemiec. Z tego aż 78,4 proc. aut zasilanych olejem napędowym pochodziło właśnie z Niemiec ale też z Francji i Belgii. W 2019 r. było to prawie 583 tys. pojazdów co stanowi 57,7 proc. importu.

""

moto.rp.pl

Odsetek ten może się jednak znacząco zwiększyć. Wszystko przez system dopłat do nowych samochodów w Niemczech. Wstępne plany zakładają, że dla aut kosztujących mniej niż 77 tys. euro (ok. 340 tys. zł) dopłata wynosiłaby 2,5 tys. euro. Z kolei dla droższych wysokość dopłaty ma zależeć od masy auta, jego średniej emisji CO2 czy obecności napędu elektrycznego.

CZYTAJ TAKŻE: Teraz w bazie CEPiK sprawdzisz historię używanego auta z Niemiec i Francji

Temat dopłat ma w Niemczech zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Jedni twierdzą, że fundusze powinny zostać przeznaczone na rozwój oraz promocję transportu bezemisyjnego. Tym samym dotacje powinny dotyczyć tylko samochodów z napędem elektrycznym. Inny pogląd na ten temat ma np. premier Bawarii Markus Söder, który chce żeby dopłaty do zakupu nowych aut pozwoliły zamienić stare na te nowszej generacji, które emitują mniej dwutlenku węgla. Podobne zdanie ma Federalne Stowarzyszenie Przemysłu.

""

moto.rp.pl

Niezależnie jednak od tego w jakiej formie pojawią się dopłaty, to ich wprowadzenie może znacząco wpłynąć na rynek pojazdów używanych w Polsce. Sytuację może spotęgować fakt, że w czasach cały czas trwającej pandemii wiele osób deklaruje coraz większą chęć posiadania własnego auta.

W zeszłym roku do Polski przyjechało ponad milion używanych samochodów. Najwięcej „używek” pochodziło od naszych zachodnich sąsiadów – Niemiec. Z tego aż 78,4 proc. aut zasilanych olejem napędowym pochodziło właśnie z Niemiec ale też z Francji i Belgii. W 2019 r. było to prawie 583 tys. pojazdów co stanowi 57,7 proc. importu.

Odsetek ten może się jednak znacząco zwiększyć. Wszystko przez system dopłat do nowych samochodów w Niemczech. Wstępne plany zakładają, że dla aut kosztujących mniej niż 77 tys. euro (ok. 340 tys. zł) dopłata wynosiłaby 2,5 tys. euro. Z kolei dla droższych wysokość dopłaty ma zależeć od masy auta, jego średniej emisji CO2 czy obecności napędu elektrycznego.

Tu i Teraz
Budowa trasy S1 opóźni się o ponad 7 miesięcy. Archeologiczne odkrycie na budowie
Tu i Teraz
"Ostatnie Pokolenie" zablokowało skrzyżowanie w centrum Warszawy
Tu i Teraz
Jesienią Zakopianka zyska kolejne 16 km nowej trasy. Budowa kosztowała 1 mld zł
Tu i Teraz
Luksusowy samochód elektryczny zapalił się po wypadku w Warszawie
Tu i Teraz
Dolny Śląsk otrzyma nowy odcinek trasy S3 z dwoma tunelami. Dłuższy ma 2,3 km