Energopol Szczecin bez pieniędzy. GDDKiA będzie płacić jego podwykonawcom

Blisko 40 mln zł wypłaciła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) firmom, które na budowach dróg są podwykonawcami Energopolu Szczecin, będącego na skraju upadłości. Przeszło połowa kwoty została przekazana przedsiębiorstwom, które pracują na obwodnicy Wałcza.

Publikacja: 16.09.2019 11:33

Energopol Szczecin bez pieniędzy. GDDKiA będzie płacić jego podwykonawcom

Foto: moto.rp.pl

W pierwszym tygodniu września kilku tamtejszych podwykonawców zablokowało w mieście drogę krajową nr 10 protestując przeciwko opóźnianiu wypłat. Energopol Szczecin zalegał firmom od kilkudziesięciu tysięcy do nawet miliona złotych. GDDKiA otrzymała do tego czasu blisko 150 wniosków o bezpośrednią płatność. 90 zostało uznanych, reszta jest rozpatrywana. Wypłacone podwykonawcom pieniądze zostaną potrącone z głównej należności dla Energopolu. – Kolejne płatności będą wkrótce regulowane, aby wszystkie firmy, które wykonywały roboty budowlane i których umowy zostały zgłoszone otrzymały zapłatę – mówi Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.

""

Obwodnica Wałcza

moto.rp.pl

W końcu ubiegłego tygodnia rozwiązano także problem dotyczący umów na wynajem pracowników, które Energopol zawierał z firmami oferującymi siłę roboczą. Budziły wątpliwości pod względem formalno-prawnym. Nie precyzowały m.in. zakresu robót, do których byli oddelegowani pracownicy, a w niektórych przypadkach dotyczyły kilku inwestycji. Ostateczne decyzje w sprawie wypłat, które mają być przekazywane jeszcze we wrześniu, zapadną po wydaniu opinii przez inżyniera kontraktu. Termin zakończenia budowy obwodnicy Wałcza upłynął w maju.

""

Siedziba Energopol Szczecin.

moto.rp.pl

Wnioski o płatność bezpośrednią – przez GDDKiA na rzecz podwykonawcy – są indywidualnie rozpatrywane w oparciu o przepisy prawa i warunki kontraktu. – Ta sytuacja nie jest standardowym sposobem prowadzenia kontraktu. To procedura awaryjna – tłumaczy Krynicki. Takie rozwiązanie zastosowano m.in. w przypadku polskich firm pracujących dla włoskich generalnych wykonawców: Astaldi i Salini, a także dla podwykonawców włoskiego Toto, które budowało odcinek drogi ekspresowej S5 pomiędzy Poznaniem a Wronczynem.

ZOBACZ TAKŻE: Budowa najdłuższej ekspresówki w Polsce się rozkręca

Energopol Szczecin realizuje zarówno inwestycje drogowe jak i kolejowe. Jest m.in. liderem konsorcjum realizującego jeden z większych kontraktów dla kolei – budowę łódzkiego tunelu średnicowego. Firma pod koniec pierwszej połowy roku złożyła wniosek o upadłość, jednak wkrótce potem wycofała go i zamieniła na wniosek o postępowanie restrukturyzacyjne. Kłopoty finansowe przedsiębiorstwa związane są z gwałtownym wzrostem cen materiałów budowlanych i usług. Przykładowo na budowie węzła łączącego autostradę A6 z drogą krajową nr 10 firma szacuje obecne straty na tym kontrakcie na ok. 18 mln zł. Nie może go nawet zerwać, bo musiałby zapłacić jeszcze 7 mln zł kary umownej.

W pierwszym tygodniu września kilku tamtejszych podwykonawców zablokowało w mieście drogę krajową nr 10 protestując przeciwko opóźnianiu wypłat. Energopol Szczecin zalegał firmom od kilkudziesięciu tysięcy do nawet miliona złotych. GDDKiA otrzymała do tego czasu blisko 150 wniosków o bezpośrednią płatność. 90 zostało uznanych, reszta jest rozpatrywana. Wypłacone podwykonawcom pieniądze zostaną potrącone z głównej należności dla Energopolu. – Kolejne płatności będą wkrótce regulowane, aby wszystkie firmy, które wykonywały roboty budowlane i których umowy zostały zgłoszone otrzymały zapłatę – mówi Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.

Tu i Teraz
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk wystartują w Rajdzie Świdnickim
Tu i Teraz
Wracają protesty rolników. Dzisiaj przejścia graniczne z Ukrainą, 10 maja Warszawa
Tu i Teraz
Rozpoczął się remont autostrady A1. Prace potrwają przez kilka miesięcy
Tu i Teraz
Tesla planuje zwolnić 14 tys. osób. Co 10 pracownik wyląduje na bruku
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Tu i Teraz
Michelin likwiduje fabrykę opon w Olsztynie. Przenosi ją do Rumunii