""

moto.rp.pl

Amie Dansby odblokowuje i uruchamia swoją Teslę Model 3 bez potrzeby szukania czy wyjmowania kluczyków. Klucz do jej samochodu znajduje się pod skórą na przedramieniu. Amerykanka jest programistą i pasjonatką technologii. Stąd też pojawił się pomysł wszczepienia sobie na stałe kluczyków Tesli pod skórę. Jak to się odbywało, możecie zobaczyć na filmie, który Amie umieściła na youtube. To nie jest jedyny chip, jaki Amerykanka nosi pod skórą. W prawej ręce zaimplementowała także małą płytkę, która służy np. do otwierania domowych drzwi.

Czy takie rozwiązania to przyszłość? Może za jakiś czas implanty podskórne będą „normalne” i wszechobecne na przykład w celu płatności bezgotówkowych, otwarcia drzwi czy uruchomienia samochodu?

ZOBACZ TAKŻE: Tesla: Musk obiecuje stacje obsługi i szybkie ładowarki w Polsce