Czechy: autostradowa zapaść

Polskie problemy z budową nowych dróg to naprawdę drobiazg przy tym, co dzieje się w Czechach. Bo u nas – choć z problemami – powstają kolejne odcinki szybkich tras. A nasi południowi sąsiedzi w ubiegłym roku oddali do użytku…. 4 km nowej autostrady, a inwestycje niemiłosiernie się wloką.

Publikacja: 13.08.2019 21:16

Czechy: autostradowa zapaść

Foto: fot. RSD

W związku z końcem 2019 roku przypominamy najważniejsze, najciekawsze, najchętniej czytane i budzące największe emocje teksty, które ukazały się na łamach „Rzeczpospolitej” i na rp.pl. Ten tekst opublikowaliśmy w sierpniu 2019 r.

Zły stan dróg w Czechach przynosi gospodarce straty rzędu kilku miliardów koron rocznie, ma bezpośredni wpływ na PKB i bezrobocie. Co więcej, Republika Czeska pozostaje w tyle za średnią UE i Grupą Wyszechradzką pod względem inwestycji w sieć drogową – wynika z analizy, jaką niedawno opublikował Raiffeisenbank. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne, Republika Czeska zależy od jakości sieci transportowej i jej połączenia z krajami sąsiadującymi. Mimo to kraj ten – odnosząc go do krajów porównywalnych ekonomicznie – zainwestował w rozwój dróg o 120 miliardów koron mniej – piszą eksperci Reiffeisena. W tym czasie wskaźnik jakości dróg w siedmiostopniowej skali w kraju przesunął się z 3,6 do 4,0. Tymczasem w Polsce wzrósł on z 2,6 na 4,1. Według modelu Raiffeisenbank poprawa o jeden punkt w indeksie prowadzi do wzrostu PKB na mieszkańca o 5,7 punktu procentowego.

""

Fragment autostrady D8, Via Europea, prowadzącej z Pragi do granicy z Niemcami. Trasa liczy 94 km / fot. Ředitelství silnic a dálnic

moto.rp.pl

Analiza koncentrowała się również na skutkach ekonomicznych modernizacji autostrady D1. Według szacunków czeskiego odpowiednika naszej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych  i Autostrad (Ředitelství silnic a dálnic), podróż samochodem między Brnem a Pragą drogą D1 powinna zająć godzinę i 45 minut. Jednak z powodu przeciągającej się modernizacji podróż trwa około pół godziny dłużej. Według banku, kierowcy marnują w ten sposób do 1,1 miliarda koron rocznie.

CZYTAJ TAKŻE: 200 mld zł poszło już na polskie drogi

Według ekspertów banku ukończenie sieci autostrad ma wpływ na poziom ekonomiczny poszczególnych regionów. Po połączeniu Ostrawy z siecią szybkich dróg bezrobocie w całym regionie zaczęło stopniowo spadać, a jego rozwój ostatecznie zbliżył się do średniej krajowej. Z drugiej strony region Czech Południowych, który nie jest jeszcze połączony autostradą ze stolicą, odnotował spadek rozwoju. Bezpośredni wpływ jakości sieci drogowej na sytuację ekonomiczną regionów można zaobserwować także w Polsce.

""

Najważniejsza czeska autostrada D1, łącząca Pragę przez Brno z Ostravą i polską trasą A1  ma docelowo liczyć 376,5 km. Brakujące odcinki mają według planów powstać do 2021 r. / fot. Ředitelství silnic a dálnic

moto.rp.pl

W Czechach do ukończenia podstawowej sieci autostrad brakuje około 800 km szybkich tras. Zgodnie z pierwotnymi planami inwestycje te miały być gotowe do 2030 r., przy czym do końca 2021 r. kierowcy mieli jeździć po ok. 210 km nowych dróg. Jednak plan ukończenia sieci autostrad w tym terminie jest mało prawdopodobny. W ubiegłym roku w Czechach otwarto… 4 km autostrad, w tym roku – zgodnie z planami Ministerstwa Transportu – można się spodziewać kolejnych 26 kilometrów. W drugiej połowie roku RSD ma ogłosić kilka przetargów, wartych łącznie ok. 10 mld koron. Obejmą one m.in. ostatnie dwa odcinki modernizowanej autostrady D1 między Pragą a Brnem oraz przebudowę trasy D48 na odcinku Bělotín – Rybí.

CZYTAJ TAKŻE: Nowe znaki na szybkich drogach

Obecnie sieć autostrad w Czechach liczy 1244 km, w trakcie budowy jest nieco ponad 70 km. Nie zawsze jednak są to „pełnowymiarowe” autostrady – 1 stycznia 2016 zlikwidowano bowiem w czeskich przepisach pojęcie drogi ekspresowej, a pojawił się termin „droga dla pojazdów samochodowych”. Dotychczasowe ekspresówki zostały przydzielone do jednej z tych dwóch klas, przy czym zdecydowanej większości nadano status autostrady. Docelowa sieć ma liczyć 2138 km.

W związku z końcem 2019 roku przypominamy najważniejsze, najciekawsze, najchętniej czytane i budzące największe emocje teksty, które ukazały się na łamach „Rzeczpospolitej” i na rp.pl. Ten tekst opublikowaliśmy w sierpniu 2019 r.

Zły stan dróg w Czechach przynosi gospodarce straty rzędu kilku miliardów koron rocznie, ma bezpośredni wpływ na PKB i bezrobocie. Co więcej, Republika Czeska pozostaje w tyle za średnią UE i Grupą Wyszechradzką pod względem inwestycji w sieć drogową – wynika z analizy, jaką niedawno opublikował Raiffeisenbank. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne, Republika Czeska zależy od jakości sieci transportowej i jej połączenia z krajami sąsiadującymi. Mimo to kraj ten – odnosząc go do krajów porównywalnych ekonomicznie – zainwestował w rozwój dróg o 120 miliardów koron mniej – piszą eksperci Reiffeisena. W tym czasie wskaźnik jakości dróg w siedmiostopniowej skali w kraju przesunął się z 3,6 do 4,0. Tymczasem w Polsce wzrósł on z 2,6 na 4,1. Według modelu Raiffeisenbank poprawa o jeden punkt w indeksie prowadzi do wzrostu PKB na mieszkańca o 5,7 punktu procentowego.

Tu i Teraz
Protesty rolników: Jutro strajk generalny. Ponad 400 blokad w całej Polsce
Tu i Teraz
Kiełbasy Volkswagena z rekordową sprzedażą
Tu i Teraz
Elon Musk chce powiększyć fabrykę pod Berlinem. W planach produkcja taniej Tesli
Tu i Teraz
Nie ma chętnych na zakup legendarnej polskiej firmy. Nie wpłynęła żadna oferta
Tu i Teraz
Kolejna niemiecka firma motoryzacyjna ogłosiła upadłość