To jeden z najważniejszych SAC-ów bawarskiego koncernu. Jest europejskim bestsellerem, a w wersji M ma najpotężniejszy 6-cylindrowy silnik, jaki kiedykolwiek trafił pod maskę BMW. Poznajcie X4 M.
SAC – SUV dla najbardziej wymagających klientów
BMW jest pionierem w tworzeniu nowych segmentów. Pierwsze i jednocześnie flagowe X5 pojawiło się na drogach w 1999 roku wyznaczając kierunek rozwoju segmentu premium. Niemcy znaleźli lukę, którą nazwali SAV – Sports Activity Vehicle. Do tej grupy dołączyły później X3 i X1. W maju 2008 nastąpił kolejny przełom. Tym razem bawarski koncern zaskoczył motoryzacyjny świat modelem X6 reprezentującym klasę SAC – Sports Activity Coupe. X6 połączyło cechy klasycznego SUV-a naznaczonego sportem i odpowiednimi własnościami terenowymi z potężną dawką luksusu i charakteru Coupe. O popularności pierwszego SAC-a BMW świadczą jego doskonałe wyniki sprzedaży. Jeden na cztery nowe samochody BMW trafiające w ręce nabywców ma w nazwie drukowaną literę X. Tradycję w udany sposób kontynuuje X4, którego najnowsze wcielenie przekonuje dojrzałością i cechami zarezerwowanymi dla większego brata. Sprawdzamy, czym urzeka w najbardziej mięsistej wersji.
Dynamika zaklęta w szczegółach
X4 M pręży muskuły już na postoju. Dynamicznie zaprojektowany samochód wygląda podczas spoczynku, jakby był w ruchu. To zasługa licznych przetłoczeń i dodatków, które znajdziemy tylko w wyczynowej wersji. Potężnego, 476-centymetrowego SAC-a osadzono na 21 calowych obręczach kompozytowych z oponami w rozmiarze 255/40 z przodu i 265/40 z tyłu. Kawał gumy wgryza się w asfalt dzięki procedurze startu. By ją uruchomić, wystarczy przytrzymać pedał hamulca i wcisnąć gaz. To wystarczy, by pierwsza setka pojawiła się na cyfrowym wskaźniku wyskalowanym do 330 km/h w 4,1 sekundy. To jednak dopiero przedsmak wrażeń.
Przyklejony do asfaltu
BMW zaprojektowane w stylu coupe zostało wyposażone standardowe w adaptacyjne zawieszenie. Dzięki temu, możemy w każdej chwili dopasować charakterystykę układu jezdnego do własnych potrzeb i warunków drogowych. Przy dużym ruchu i nierównej nawierzchni warto wybrać moduł komfortowy. Wtedy auto harmonijnie filtruje ubytki w asfalcie, a układ kierowniczy lekko i precyzyjnie pozwala kontrolować X4. Wystarczy jednak fragment pustej przestrzeni przed nami, by wybrać tryb Sport lub Sport Plus. Usztywniają się wówczas wszelkie układy. SUV staje się wyraźnie twardszy, a kierownica z piekielną dokładnością informuje o aktualnym położeniu kół. We znaki daje się również basowo brzmiący, aktywny układ wydechowy. Każde mocniejsze dociśnięcie akceleratora wybudzi niedźwiedzia z zimowego snu. Sportowe doznania potęguje 8-stopniowa, automatyczna skrzynia biegów. Żongluje poszczególnymi przełożeniami niczym najbardziej wytrawny kuglarz. Ma tryb sekwencyjny, a także łopatki przy kierownicy.
X4 prowadzi się ja po sznurku zarówno na suchej, jak i mokrej nawierzchni. Pozwala jednak na jeszcze więcej sportowych emocji po ustawieniu systemu kontroli trakcji w pozycji M xDrive 4WD Sport. To ukłon w stronę kierowców ceniących pełną kontrolę nad autem i lekkie poślizgi. BMW ustawia zespół napędowy delikatnie w kierunku tylnej osi, co gwarantuje satysfakcjonującą nadsterowność dokręcającą przód do wierzchołka zakrętu.
Carbon, skóra i multimedia z najwyższej półki
Wnętrze X4 podporządkowano rozwiązaniom najwyższej próby. Na pokładzie nie ma miejsca na kompromisy. Na efektownie zaprojektowanych fotelach z zintegrowanym zagłówkiem siedzi się wygodnie. Co istotne, zyskały wszechstronną regulację elektryczną z pamięcią ustawień oraz fantastyczne wyprofilowanie. Miejsca jest w dwóch rzędach jest mnóstwo. Na asymetrycznej kanapie wygodnie usiądą rosłe osoby, a za ich plecami wygospodarowano aż 525 litrów bagażnika. W razie potrzeby, można zwiększyć jego pojemność do 1430 litrów.
Poza funkcjonalnością, nie możemy zapominać o materiałach z wysokiej półki. Wiele dekoracyjnych elementów wykonano z włókna węglowego i miękkiego w dotyku tworzywa. Skórzana, dwukolorowa tapicerka tchnęła w BMW dodatkowy zastrzyk luksusu. W kwestii wyposażenia, mamy możliwość swobodnej personalizacji, choć X4 M już w standardzie gwarantuje niemal pełny pakiet gadżetów czuwających nad bezpieczeństwem i komfortem codziennej eksploatacji. Wszystko po to, by kierowca wraz z pasażerami mógł czerpać maksimum frajdy z właściwości jezdnych, a podczas spokojnej trasy odpoczywać i ładować akumulatory.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.