Firmowe oczekiwania

Rośnie popularność SUV-ów oraz modeli wyposażonych w silniki wysokoprężne. Ale na pierwszym miejscu wciąż są modele kompaktowe.

Publikacja: 29.06.2015 14:42

Marką, która w 2014 roku dokonała największego skoku sprzedaży, był SEAT

Marką, która w 2014 roku dokonała największego skoku sprzedaży, był SEAT

Foto: Seat

Nabywca aut firmowych decyduje o kształcie polskiego rynku nowych samochodów. W 2014 roku rejestracje aut firmowych stanowiły 61,4 proc. rynku, o 3,2 pkt proc. więcej niż w 2013 roku. Tempo powiększania udziału aut firmowych w rynku było o 50 proc. większe niż rok wcześniej. W liczbach bezwzględnych w 2014 roku firmy zarejestrowały 201,2 tys. aut osobowych, wzrost wyniósł 19,3 proc.

Najpopularniejszym segmentem całego rynku pozostają modele kompaktowe (segment C), których liczba rejestracji w 2014 roku powiększyła się o 18 proc., do 100,7 tys. sztuk. Na drugim miejscu po raz pierwszy znalazły się małe i średnie SUV-y (68,9 tys. rejestracji), a liczba rejestracji wzrosła o ponad 19 proc. w stosunku do wcześniejszego roku. Dopiero za nimi, z 59,5 tys. sztuk, znalazły się auta segmentu B, notując 3-proc. spadek.

Auta klasy średniej (segment D) zanotowały 22,3-proc.wzrost, do 34,6 tys. sztuk, natomiast małe minivany zanotowały blisko 6-proc. przyrost, do 21,4 tys. rejestracji.

Diesle wracają do łask

Urzędy zarejestrowały w 2014 roku 120,6 tys. aut z silnikami wysokoprężnymi. Liczba ich rejestracji wzrosła w stosunku do wcześniejszego roku o 18,2 proc., gdy cały rynek powiększył się o 13 proc. Udział samochodów osobowych z silnikami wysokoprężnymi wzrósł zatem do 36,8 proc. z 35,2 proc. rok wcześniej. Jest to jednak nadal znacznie niższy udział od uzyskanego w 2010 roku, gdy wynosił 45,5 proc.

Wzrost popularności diesla oznacza, że maleje zainteresowanie wersjami benzynowymi. Liczba rejestracji samochodów z silnikami o zapłonie iskrowym powiększyła się w stosunku do 2013 roku o 8,7 proc., do 198,3 tys. Mimo to ich udział w całkowitej liczbie rejestracji zmalał do 60,5 proc.

W podziale na pojemność silnika największy, wynoszący 29,5 proc., udział ma segment liczący od 1400 do 1600 cm3. Kolejny (mający 21,6 proc.) liczy od 1200 do 1400 cm3. Na trzecim miejscu znalazły się samochody z silnikami o pojemności od 1800 do 2000 cm3, z udziałem 20,1 proc. Największą dynamiką przyrostu (81,3 proc.) może się pochwalić segment o pojemności od 2400 do 2600 cm3. Liczył w 2014 roku 2,1 tys. aut.

Nabywcy firmowi najczęściej rejestrowali skody octavie (5,5 proc. rynku), co zapewniło marce pierwsze miejsce wśród klientów flotowych. Za nią znalazł się volkswagen. Wśród firm największym wzrostem popularności w pierwszej dwudziestce może się pochwalić SEAT (219,6 proc., miejsce 19.).

Jaskrawe kolory i mocne silniki

Odnowiona sieć sprzedaży firmy SEAT przyciąga nowych klientów. – Jeszcze generację aut temu klienci flotowi odwiedzający salony SEAT zainteresowani byli przede wszystkim kwestiami bezpieczeństwa i komfortem – przyznaje rzecznik marki SEAT Jakub Góralczyk. – Dzisiaj klient flotowy żąda auta nie tylko bezpiecznego i komfortowego, gdyż te parametry stały się właściwie standardem, ale również bogato wyposażonego i wzbudzającego emocje. Tego coraz częściej szuka nasz klient, który wie, że charakter i temperament są nieodłącznymi elementami naszej marki – przekonuje rzecznik. Coraz większą popularnością cieszą się auta z mocniejszymi wersjami silnikowymi. – Klienci często pytają np. o wersje 2.0, o mocy 150 KM. Idealnym wyborem dla nich jest np. usportowiony Leon FR, dostępny zarówno w wersji hatchback, jak i ST (kombi). Klienci flotowi interesują się także znacznie częściej autami o wyrazistych, podkreślających osobowość kierowcy kolorach. Dużym wzięciem cieszą się na przykład samochody w kolorze nasyconej czerwieni czy morskiego błękitu – wymienia Góralczyk.

Oczekiwania klientów flotowych obejmują również bogate wyposażenie wnętrza. – Coraz częściej wymogiem staje się telefon podpięty do multimediów czy automatyczna klimatyzacja. Otrzymujemy zapytania np. o połączenie telefonu z autem przez Bluetooth i miło jest nam odpowiadać, że zarówno model Leon, jak Ibiza dysponują nie tylko taką formą połączenia, ale do auta można się również podłączyć za pomocą technologii MirrorLink, która pozwala na bardzo  bliską integrację – wyjaśnia.

Rzecznik dodaje, że zauważalny jest również wzrost zainteresowania segmentem SUV-ów wśród klientów flotowych. – W 2016 roku SEAT wprowadza na rynek swojego pierwszego SUV-a i liczymy na to, że spodoba się on naszym klientom – kończy rzecznik.

Monika Marszałek | Brand manager w departamencie sprzedaży Volkswagen Bank

Auta marki SEAT łączą w sobie niezwykły design i dynamikę oraz najnowocześniejsze technologie. Dlatego z SEAT-ów coraz częściej korzystają właściciele firm, w tym małych podmiotów i mikroprzedsiębiorstw. Jednak w biznesie samo auto to nie wszystko. Liczą się również korzyści finansowe. Dlatego marka SEAT we współpracy z Volkswagen Leasing oferuje przedsiębiorcom nowoczesny leasing z wysoką wartością końcową. Jego atutami są nie tylko zalety podatkowe typowe dla leasingu operacyjnego, w tym możliwość wpisania w koszty uzyskania przychodu całej raty (części kapitałowej i odsetkowej). Istotne są też niskie miesięczne raty i elastyczne warunki finansowania: opłata wstępna od 10 do 45 proc., okres leasingowania od dwóch do pięciu lat oraz opcja zwrotu samochodu na zakończenie umowy lub wykupienia go. W miesięcznych ratach można także wybrać szeroki pakiet ubezpieczeń za 2,99 proc. wartości auta.

Nabywca aut firmowych decyduje o kształcie polskiego rynku nowych samochodów. W 2014 roku rejestracje aut firmowych stanowiły 61,4 proc. rynku, o 3,2 pkt proc. więcej niż w 2013 roku. Tempo powiększania udziału aut firmowych w rynku było o 50 proc. większe niż rok wcześniej. W liczbach bezwzględnych w 2014 roku firmy zarejestrowały 201,2 tys. aut osobowych, wzrost wyniósł 19,3 proc.

Najpopularniejszym segmentem całego rynku pozostają modele kompaktowe (segment C), których liczba rejestracji w 2014 roku powiększyła się o 18 proc., do 100,7 tys. sztuk. Na drugim miejscu po raz pierwszy znalazły się małe i średnie SUV-y (68,9 tys. rejestracji), a liczba rejestracji wzrosła o ponad 19 proc. w stosunku do wcześniejszego roku. Dopiero za nimi, z 59,5 tys. sztuk, znalazły się auta segmentu B, notując 3-proc. spadek.

Pozostało 84% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana