Brytyjczycy walczą o Vauxhalla

Brytyjski minister przemysłu Greg Clark rozmawiał w Paryżu z szefem PSA, Carlosem Tavaresem o zakładzie Vauxhalla, szef związku Unite ostrzegł, że ewentualne zamknięcie zakładu nie pozostanie bez konsekwencji na sprzedaż tej grupy na Wyspach

Publikacja: 11.01.2018 11:01

Brytyjczycy walczą o Vauxhalla

Foto: Bloomberg

Rzecznik PSA potwierdził spotkanie ministra z Tavaresem. -To zwykła działalność biznesowa. Carlos Tavares często spotyka się z członkami rządów krajów, gdzie działa grupa — wyjaśnił w majlu. Osoba znająca sprawę poinformowała, że Clark i Tavares mieli na spotkaniu w cztery oczy rozmawiać o rożnych kwestiach, spotkanie było planowane do pewnego czasu.

„The Times” podał na razie jako jedyny, że Clark najwyraźniej wrócił do Londynu z niczym, wśród rosnących obaw, że nowi właściciele zakładu w Ellesmere Port mogą go zamknąć.

Grupa PSA ogłosiła w październiku zmniejszenie zatrudnienia w tym zakładzie o 400 osób, teraz dodała 250, aby zakład stał się bardziej efektywny. Te redukcje wywołują obawy o przyszłość zakładu, jednego z największych w brytyjskim sektorze samochodowym, który od lat 60. produkował auta Vauxhalla. Obecnie produkuje model kombi Astra Sport Tourer, ale drożej niż w Gliwicach, a w dodatku sprzedaż samochodów na Wyspach mocno zmalała.

Unite grozi konsekwencjami

Przewodniczący największego brytyjskiego związku zawodowego Unite, Len McCluskey też wybiera się w tym miesiącu do Paryża i uprzedził, że wszelkie plany zamknięcia zakładu w północnej Anglii wpłyną na sprzedaż samochodów Opla/Vauxhalla na największym rynku tych marek.

„Udaję się do Francji za 2 tygodnie na spotkanie z Carlosem Tavaresem, aby powiedzieć mu, że nie pozwolimy PSA zamknąć zdrowego brytyjskiego zakładu. Dam bardzo jasno do zrozumienia szefowi PSA Carlosowi Tavaresowi, że Jesli dojdzie do próby zamknięcia zakładu Vauxhallla w Ellesmere Port, to my zrobimy wszystko, aby ich rynek w Zjednoczonym Królestwie skończył się raz na zawsze”- poinformował we wpisie na Twitterze.

Opel/Vauxhall sprzedały w 2016 r. w W. Brytanii prawie 290 tys. pojazdów w porównaniu z 260 tys. w Niemczech. PSA, która zmniejsza także zatrudnienie w Oplu uważa, że redukcje w Ellesmere Port i praca na jedną zmianę są konieczne dla zwiększenia skuteczności tego zakładu.

Rzecznik PSA potwierdził spotkanie ministra z Tavaresem. -To zwykła działalność biznesowa. Carlos Tavares często spotyka się z członkami rządów krajów, gdzie działa grupa — wyjaśnił w majlu. Osoba znająca sprawę poinformowała, że Clark i Tavares mieli na spotkaniu w cztery oczy rozmawiać o rożnych kwestiach, spotkanie było planowane do pewnego czasu.

„The Times” podał na razie jako jedyny, że Clark najwyraźniej wrócił do Londynu z niczym, wśród rosnących obaw, że nowi właściciele zakładu w Ellesmere Port mogą go zamknąć.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana